Oszukali włocławiankę na „wpłatę kaucji”. 28-latek zatrzymany, grozi mu więzienie
Kara wieloletniego więzienia grozi mężczyźnie, który wraz z innymi osobami oszukał seniorkę z Włocławka. Policyjni wywiadowcy zatrzymali go chwilę po tym, jak odebrał od niej pieniądze i biżuterię rzekomo przeznaczone na wpłatę kaucji za jej córkę.
Do oszustwa doszło we wtorek (23 stycznia). – Na telefon stacjonarny 71-letniej włocławianki zadzwoniła kobieta, która podała się za jej córkę. Płacząc, powiedziała, że spowodowała wypadek: potrąciła ciężarną i teraz grozi jej więzienie – relacjonuje nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
– W rozmowę włączyła się także „policjantka”, która uspokajała zdenerwowaną seniorkę i zapewniała, że pomoże córce wyjść na wolność. Aby tak się jednak stało, potrzebna miała być wpłata kaucji. Zgromadzoną w tym celu gotówkę i biżuterię włocławianka miała przekazać przybyłemu do niej „gońcowi z prokuratury”. Tak też zrobiła – informuje policjantka.
Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych, jeszcze zanim oszukana kobieta zgłosiła się na policję. – Kierowani policyjnym doświadczeniem wywiadowcy z Włocławka zwrócili podczas patrolu uwagę na mężczyznę, który wydał się im niespokojny. Nerwowo rozglądał się na boki, a gdy podjechali bliżej, przyśpieszył kroku. Policjanci postanowili ustalić przyczynę takiego zachowania – informuje nadkom. Seligowska-Ostatek.
Okazało się, że to 28-letni mieszkaniec Gdańska poszukiwany przez sąd do ustalenia miejsca pobytu i odbycia kary 15 dni aresztu za popełnione wykroczenie. Mężczyzna miał też przy sobie amfetaminę.
– Dodatkowo funkcjonariusze znaleźli przy gdańszczaninie biżuterię oraz po kilka tysięcy złotych i euro, których posiadania nie był w stanie wyjaśnić. Gdy policjanci ustalali źródło pochodzenia tych rzeczy, do dyżurnego wpłynęło zgłoszenie od oszukanej seniorki. Wtedy wyszło na jaw, że zabezpieczone przez funkcjonariuszy mienie pochodzi właśnie z tego przestępstwa – informuje oficer prasowy.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzut oszustwa oraz nielegalnego posiadania substancji psychotropowej.
Policjanci przypominają, że nigdy nie dzwonią w sprawie przekazania gotówki i nie wypytują o posiadane oszczędności. Jeżeli odbierzemy tego typu telefon, kierujmy się zasadą ograniczonego zaufania i nie informujmy o posiadanej gotówce. Nie przekazujmy nieznajomym pieniędzy ani innych wartościowych przedmiotów. Nie podawajmy również swoich danych osobowych ani haseł do logowania.