Wspólnie zaopatrują ogrzewalnię. Siostry albertynki otrzymały setki kubków dla bezdomnych [zdjęcia]
Setki kubeczków przekazanych w kilka dni – to efekt prośby, jaką skierowały na Facebooku siostry albertynki, prowadzące w Bydgoszczy ogrzewalnię dla osób bezdomnych. W zbiórkę kubków zaangażowali się między innymi mieszkańcy Nakła nad Notecią.
– Akcja u nas w szkole ruszyła od wtorku rano. Wolontariusze chodzili po klasach, ogłaszając informację o zbiórce „Podaruj kubek” – mówi Joanna Kotewa, opiekun szkolnego Koła Wolontariatu Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 4 w Nakle nad Notecią. –Przywieźliśmy około 350 kubków. Akcja nadal trwa, gdy wyjeżdżaliśmy, już około 50 kubków czekało na kolejny transport, w przyszłym tygodniu przyjedziemy ponownie.
– Ta akcja tak się rozszerzyła, że jesteśmy dzisiaj zdumieni i zaskoczeni, że jest tak wielu pięknych ludzi, którzy chcą się dzielić swoim dobrym sercem i mają tyle wyobraźni, że w tak różny sposób nas tutaj wspierają – mówi siostra albertynka Anna Kryszak. – Dużo osób pisze, że akcja trwa w szkołach, więc niektórzy będą zbierać do końca stycznia.
Trudno powiedzieć, ile dokładnie kubeczków już udało się uzbierać. – Myślę, że 5-6 osób dziennie przywozi nam te kubeczki. Nieraz to są całe samochody, a nieraz małe reklamóweczki. Tak naprawdę nie chodzi o ilość, każdy kubek jest taki cenny, pewnie dla kogoś coś znaczy. Bardzo dziękujemy, że chcecie się z nami tym dzielić.
Co jeszcze przyda się podopiecznym ogrzewalni? Środki opatrunkowe, gaziki, bandaże, leki przeciwgrypowe, łyżki, widelce, karimaty, czapki, rękawiczki. To wszystko można przekazywać w ogrzewalni sióstr albertynek przy ul. Koronowskiej 14 w Bydgoszczy.
Każdej nocy schronienie znajduje tu około 60 osób, a w ciągu dnia wydawane są ciepłe posiłki. – Warto wiedzieć, że są takie miejsca, jak u nas i przyprowadzać tutaj bezdomnych – żeby nikt nie zamarzł tej zimy – mówią siostry.
Więcej poniżej.