Chłód śmiertelnie groźny dla osób bezdomnych. Ogrzewalnie i schroniska czekają na ich przyjęcie
Silny mróz jest spodziewany zarówno w dzień, jak i w nocy m.in. w naszym regionie. Policjanci przypominają, by w związku z niskimi temperaturami nie być obojętnym na osoby bezdomne – i by zgłaszać służbom (986 lub 112), gdy widzimy osoby długo przebywające na chłodzie, leżące czy siedzące na ulicy czy w parku.
Miejsc nie brakuje zarówno w schronisku, jak i w noclegowni bydgoskiego Centrum Pomocy dla Bezdomnych Mężczyzn (ul. Fordońska 422). – Wczoraj wieczorem w obliczu nadchodzącego mrozu do noclegowni przy Fordońskiej zgłosiło się dwóch mężczyzn – mówi Maciej Zabielski, kierownik placówki. – Przyszły dwie osoby, jedna, która już wcześniej była nam znana, druga po raz pierwszy pojawiła się w noclegowni. W noclegowni śpi ok. 30 osób, jest 50 miejsc. W schronisku jest tylko 31 osób.
Od 1 stycznia bydgoskie schronisko dla bezdomnych przy Fordońskiej dysponuje 50 miejscami.
Ogrzewalnię i noclegownię dla osób bezdomnych przy bazylice św. Wincentego á Paulo prowadzi też Bydgoskie Stowarzyszenie Miłosierdzia. Ogrzewalnia dla bezdomnych działa również przy Zgromadzeniu Sióstr Albertynek przy ul. Koronowskiej 14 w Bydgoszczy. W obydwu miejscach można też dostać gorący posiłek.
Policjanci kolejny raz przypominają, by w związku z niskimi temperaturami nie być obojętnym na tych, którzy znajdują się w stanie zagrażającym ich życiu i zdrowiu. Zgłoszenia mogą dotyczyć nie tylko osób bezdomnych zagrożonych wychłodzeniem, ale także innych, które mogą potrzebować interwencji. Nie bądźmy obojętni, gdy widzimy osobę zagubioną, długo przebywającą na chłodzie lub wręcz leżącą czy siedzącą na ulicy czy w parku – apelują mundurowi.