Kolejka chętnych, by pomagać. Ogromny odzew na apel bydgoskiej Bazyliki
Dziesiątki wolontariuszy zjawiły się we wtorek w bydgoskiej Bazylice, by pomóc w przygotowaniu darów dla uczestników miejskiej Wigilii.
Apel o pomoc w pakowaniu prezentów pojawił się m.in. mediach oraz na Facebooku bydgoskiej Bazyliki. Odpowiedziało na niego wiele osób. Jak podkreślił proboszcz ks. Sławomir Bar, serce się raduje na widok tylu chętnych do pomocy. - Z upominków skorzystają bezdomni, ubodzy i chorzy - mówiła Weronika Woźniak-Słowik ze Stowarzyszenia „Dzięki Wam". - Mamy bardzo dużo pakowania i jest radość, że możemy pomagać innym. Mamy tu mąkę, płatki, czekoladę, kawę, jakieś słodkości, herbata się znajdzie. Planowane jest także coś dla dzieci.
- Jesteśmy tu z potrzeby serca - większą grupą z młodzieżą. Reprezentujemy Kuratorski Ośrodek Pracy z Młodzieżą nr 2 w Bydgoszczy – mówiła jedna z wolontariuszek. - Chcemy coś od siebie dać w ten świąteczny czas.
- Miałam trochę wolnego czasu. Codziennie przychodzę do Bazyliki pomagać w wydawaniu posiłków i koleżanka mnie zachęciła – dodała inna wolontariuszka. - Każdy ma swoje stanowisko, swoje zadanie, a ja jestem tą osobą, która chodzi od punktu do punktu i zbiera podarunki.
Wolontariusze przygotują łącznie ponad 1500 paczek. Miejska Wigilia odbędzie się 20 grudnia w hali Łuczniczka w Bydgoszczy.