W podbydgoskim Jarużynie zaginął udomowiony serwal afrykański. Ktoś go widział?
Zwierzę zniknęło w nocy z 5 na 6 grudnia. Trwają intensywne poszukiwania. Właściciele Pimpka proszą o wszelkie informacje na temat swojego pupila. Nie zaleca się łapać go własnoręcznie.
O zaginięciu dzikiego kota poinformowano na facebookowej stronie Serval Pimpek poświęconej zagubionemu zwierzęciu. – W nocy z 5 na 6 grudnia zaginął serwal w okolicach Strzelec Górnych/ Jarużyna. Kot jest płochliwy i nieufny. Prosimy o informację,gdyby ktoś go zauważył. Prosimy nie szerzyć dezinformacji, że kot się błąka od 3 miesięcy – czytamy.
Poszukiwania 9-letniego, udomowionego kota w Jarużynie 6 grudnia trwały do godz. 22.00 „Szukaliśmy w okolicach ul. Sołeckiej, ale bezskutecznie" – przekazał właściciel zwierzęcia z podrodziny kotów, które często bywa mylone z rysiem. Osoby, które widziały serwala, proszone są o kontakt pod numerem 509 509 541.
Źr. Bydgoszcz Informuje/Express Bydgoski