Ciężki sprzęt i materiały budowlane znikną z miejsca zbiorowej mogiły na toruńskich Glinkach

2023-12-07, 13:27  Polska Agencja Prasowa/Michał Zaręba
Konferencja prezydenta Torunia Michała Zaleskiego/fot. Michał Zaręba

Konferencja prezydenta Torunia Michała Zaleskiego/fot. Michał Zaręba

Prezydent Torunia wyraził żal, że doszło do próby zabudowy terenu zbiorowej mogiły na toruńskich Glinkach, gdzie w latach 1941-1946 był obóz jeniecki. Podkreślił, że miejsce pozostanie terenem zielonym. Ciężki sprzęt i materiały budowlane zostaną niedługo zabrane.

Władze Torunia zapewniały w połowie października, że budowa parkingu dla samochodów w miejscu zbiorowej mogiły na toruńskich Glinkach została wstrzymana. Dwa tygodnie później okazało się jednak, że kostka co prawda nie jest układana, ale teren, gdzie odnaleziono ok. trzech tysięcy szkieletów, rozjeżdża ciężki sprzęt. W czwartek prezydent Torunia poinformował na konferencji prasowej, że następuje powrót do jego deklaracji z 2017 roku. Wówczas obiecał on, że miejsca, gdzie zostały znalezione szczątki ludzkie, a więc kwatery, zostaną terenami zielonymi.

Kolejne zbiorowe groby
Była to deklaracja po bardzo burzliwej dyskusji, która toczyła się w Toruniu, gdy podczas pierwszych wykopów pod fundamenty nowego osiedla mieszkaniowego na terenach obozowych (w latach 1941-1946 zginęło tam ok. 25 tysięcy osób) robotnicy natrafili na kolejny grób zbiorowy. Ostatecznie, jak przypominał przewodnik toruński Marcin Orłowski, znaleziono tam ok. 3 tysiące szkieletów — dzieci, kobiet i mężczyzn.

- Przykro mi, że musiało dojść do interwencji w tej sprawie osób, które interesują się historią Torunia. Zdarzyło się to jednak i teraz chcemy to wszystko przywrócić do pierwotnych ustaleń - mówił prezydent Michał Zaleski. - Zima trochę przeszkadzała w dyslokacji materiałów budowlanych, które się tam znajdują, ale rozpocznie się ona w najbliższych dniach. Teren zostanie tymczasowo wydzielony, ogrodzony, oznaczony, żeby było jasne, iż nie ma tam wstępu ani dla maszyn budowlanym, ani dla robotników. Niech będzie to teren zielony — z nasadzeniami krzewów, z zasianą trawą. Nie będzie to teren wybiegu dla psów czy miejsce np. do grania w piłkę. Teren pozostanie zielonym w miejscu odnalezienia ludzkich szczątków w grobach grzebalnych.

Podkreślił, że doszło do sytuacji, do której dojść nie powinno. - Domniemanie Toruńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego było takie, że skoro nie ma być zabudowy, to nie ma być domów. Zabudowa to jednak także parking czy plac zabaw, to oczywiste - powiedział Zaleski.

Boiska i parkingów nie będzie
Prezes TTBS Beata Żółtowska przekazała w czwartek, że od 2019 roku mieszkańcy występowali do TTBS o budowę boiska. - Jeżeli decyzja jest taka, żeby boiska i parkingów tam nie było, musimy przystąpić do zmiany planu zagospodarowania dla całego tereny - podkreśliła. Nie wskazała jednak, że widzi cokolwiek niestosownego w planach, które miały być realizowane. Wskazywała nawet, że zna inne miejsca w Toruniu, gdzie budowano place zabaw obok istniejących cmentarzy. - Tam już nic nie ma, wszystkie szczątki zostały stamtąd zabrane - powiedziała Żółtowska. Dodała jednak, że będą prowadzone rozmowy z gminą ws. znalezienia innego terenu pod parking i boisko.

Na terenie, gdzie odkryto zbiorową mogiłę, firma prowadząca prace zrobiła magazyn budowlany. Leżą tam tony materiałów. Kierownik robót po pojawieniu się dziennikarzy wezwał policję.

Przewodnik Orłowski informował na początku października: - Teren, w który wsiąkło ok. 15.000 litrów krwi, gdzie spoczęło na zawsze ok. 200 ton ludzkiej materii, gdzie w listopadzie można znaleźć zapalone znicze, gdzie nie tak dawno stawiano krzyże... jest zabudowywany wielkim parkingiem dla samochodów. W 2017 Urząd Miasta, mimo protestów Honorowych Obywateli Miasta Torunia, naukowców, społeczników, postanowił, że kontynuuje budowę osiedla mieszkaniowego. W tym samym roku trwały bezskuteczne poszukiwania kolejnego grobu zbiorowego, który ma zawierać ok. 4.000 ofiar. Mimo potwierdzenia, że w obozie przetrzymywani byli i ginęli również Polacy, znalezione szczątki, mimo protestów, zostały pochowane na cmentarzu żołnierzy Wehrmachtu w Bartoszach k. Ełku w obecności władz miasta Torunia. Pan Michał Zaleski dał wówczas słowo: „miejsca, gdzie zostały znalezione szczątki ludzkie, a więc kwatery zostaną terenami zielonymi, nie będą zabudowywane w żaden sposób" - napisał przewodnik Orłowski.

Relacja Michała Zaręby

Region

Czy sugerowane przejścia dla pieszych zdały egzamin Debatowali o tym bydgoscy radni

Czy sugerowane przejścia dla pieszych zdały egzamin? Debatowali o tym bydgoscy radni

2024-01-31, 17:27
Wojewoda Sztybel do radnych: Współpraca z władzami Bydgoszczy będzie dla mnie kluczowa

Wojewoda Sztybel do radnych: Współpraca z władzami Bydgoszczy będzie dla mnie kluczowa

2024-01-31, 16:36
Już w lutym rusza kwalifikacja wojskowa. Kto może spodziewać się wezwania

Już w lutym rusza kwalifikacja wojskowa. Kto może spodziewać się wezwania?

2024-01-31, 15:48
Likwidują niebezpieczne miejsca na drogach regionu. Powstaną ronda, oświetlone przejścia [lista]

Likwidują niebezpieczne miejsca na drogach regionu. Powstaną ronda, oświetlone przejścia [lista]

2024-01-31, 14:11
Oddał życie za polskiego żołnierza. Michael Ollis upamiętniony w Bydgoszczy i Toruniu

Oddał życie za polskiego żołnierza. Michael Ollis upamiętniony w Bydgoszczy i Toruniu

2024-01-31, 13:26
Nowy szef Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. Zastąpił Bartosza Pewniaka

Nowy szef Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. Zastąpił Bartosza Pewniaka

2024-01-31, 12:26
   ,

Пункт допомоги потребує допомоги, розвиток інфраструктури області

2024-01-31, 12:01
Kradł osprzęt rolniczy na terenie całego województwa. 35-latek już w rękach policjantów

Kradł osprzęt rolniczy na terenie całego województwa. 35-latek już w rękach policjantów

2024-01-31, 10:57
Sebastian Borowiak: Zmiana trasy S10 oznaczałaby lata opóźnienia i niebotyczne koszty [Rozmowa dnia]

Sebastian Borowiak: Zmiana trasy S10 oznaczałaby lata opóźnienia i niebotyczne koszty [Rozmowa dnia]

2024-01-31, 09:58
Granulat z boiska trafił na obrzeża lasu Na Skarpie. Mieszańcy się irytują, MOSiR uspokaja

Granulat z boiska trafił na obrzeża lasu Na Skarpie. Mieszańcy się irytują, MOSiR uspokaja

2024-01-31, 09:36
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę