Polscy biskupi wyrazili zgodę na beatyfikację ks. Zygmunta Trybowskiego z Bydgoszczy
Diecezja Bydgoska będzie mogła rozpocząć proces beatyfikacyjny ks. Zygmunta Trybowskiego – budowniczego Bazyliki Królowej Męczenników, inicjatora powstania „Golgoty XX wieku” w Dolinie Śmierci. Pozytywną opinię w tej sprawie wyrazili polscy biskupi, którzy spotkali się na Jasnej Górze.
Ks. Trybowski był budowniczym kościoła i pierwszym proboszczem parafii pw. Matki Boskiej Królowej Męczenników w Nowym Fordonie.
Świeccy fundamentem Kościoła
Wstępny etap procesu beatyfikacyjnego został zainaugurowany na początku października podczas dziękczynienia za czterdzieści lat bydgoskiej parafii Matki Boskiej Królowej Męczenników. Odczytano wtedy dekret biskupa bydgoskiego Krzysztofa Włodarczyka, który mianował ks. Piotra Wachowskiego postulatorem w procedurze beatyfikacyjnej oraz kanonizacyjnej. Dyrektor wydziału duszpasterstwa ogólnego Kurii Diecezjalnej w Bydgoszczy i rzecznik prasowy diecezji jest autorem książki: „Zygmunt Trybowski – Ksiądz, który zbudował Kościół”. To pokłosie jego rozprawy doktorskiej „Soborowa wizja Kościoła jako communio na przykładzie życia i duszpasterskiej posługi księdza Zygmunta Trybowskiego”.
- Parafia pod przewodnictwem ks. Zygmunta uważana była w latach 80. za bardzo nowoczesną, bo kładła ogromny nacisk na integrację ludzi świeckich – mówi ks. Piotr Wachowski, postulator procesu kanonizacyjnego i beatyfikacyjnego proboszcza z Bydgoszczy. - Do tej pory miało się wyobrażenie, że zasadniczo identyfikuje parafię ksiądz. Ks. Zygmunt powiedział inaczej: „właśnie nadszedł czas laikatu, to świeccy są fundamentem Kościoła, o tym mówi Sobór”. Dzisiaj musimy to zauważyć, że kiedy gaśnie potencjał kapłanów, bo jest nas mniej, to przyszłość Kościoła, Ewangelii leży w ludziach świeckich. Świętość ks. Zygmunta - oczywiście w przymiotach czysto ludzkich: pokory, cierpliwości, pracowitości, uczciwości, miłosierdzia, otwartości i szacunku do każdego człowieka – staje się tym bardziej wyrazista. I to jest piękne, że życie, potencjał i dziedzictwo ks. Zygmunta nie wygasło, ale jest dzisiaj jeszcze bardziej czytelne, wyraźne, współczesne i bardzo nam potrzebne.
Od urzędnika do kapłana
Zygmunt Trybowski urodził się 1 stycznia 1937 roku - przypomina na swojej stronie Diecezja Bydgoska. - Po zdaniu matury podjął pracę w Narodowym Banku Polskim w Wejherowie. W tym czasie zrodziła się w młodym urzędniku myśl o wstąpieniu do seminarium duchownego. W czerwcu 1963 roku w Pelplinie z rąk biskupa Kazimierza Kowalskiego przyjął święcenia kapłańskie. Pracował na parafiach w Goręcznie, Lutowie, Chełmży i w Siemoniu, gdzie na przestrzeni półtora roku w trudnym okresie komunizmu postawił nowy kościół.
Gdy budowa została ukończona, bp Marian Przykucki skierował księdza Trybowskiego do pracy w parafii św. Mikołaja w Fordonie. Jednocześnie udzielił mu nominacji na proboszcza nowej parafii – Matki Boskiej Królowej Męczenników u wrót bydgoskiej Doliny Śmierci w Nowym Fordonie. Ksiądz Trybowski był również inicjatorem powstania „Golgoty XX wieku”. Zmarł 25 grudnia 2002 roku. Jego ciało spoczywa przy Bazylice Mniejszej Królowej Męczenników w Bydgoszczy.
Zgodę na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego musi wyrazić teraz Watykan. Jeśli decyzja będzie pozytywna, biskup bydgoski ks. Krzysztof Włodarczyk będzie mógł rozpocząć oficjalny proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezji.