Widzisz potrzebującego, zadzwoń! Policja: Pomóż bezdomnym przetrwać mrozy [zdjęcia]
- Temperatura - szczególnie w nocy - spada znacznie poniżej zera. W tym czasie nie zapominajmy, że są osoby, które mogą potrzebować pomocy – apelują policjanci. I proszą o sygnał zawsze, kiedy widzimy kogoś narażonego na wychłodzenie organizmu.
Policjanci apelują o to, aby nie być obojętnym. - Chodzi oczywiście o osoby, które mogą cierpieć z powodu zimna. Należy pamiętać, że na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze – przypomina kom. Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. - Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112 lub 997 lub 986, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie.
Okres jesienno-zimowy to czas, gdy policjanci podczas patroli zwracają większą uwagę na miejsca, gdzie mogą szukać schronienia i nocować bezdomni. Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe, altanki, a nawet schrony powojskowe czy piwnice. - Aby się rozgrzać bardzo często bezdomni w takich miejscach rozpalają ogniska, co bywa bardzo niebezpieczne – informuje policjantka. - Oferujemy pomoc każdemu, kto jej potrzebuje - odnajdując takie osoby policjanci zawsze proponują przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach.
Jak dodaje, nie należy przechodzić obojętnie obok osób, których stan wskazuje na spożycie alkoholu, zwłaszcza, gdy na dworze panują ujemne temperatury. - Pamiętajmy, że ludzie tacy wymagają od nas szczególnej pomocy – człowiek nietrzeźwy zdecydowanie szybciej traci ciepło – przypomina. - Jesienno-zimową porą na wychłodzenie organizmu są także szczególnie narażone osoby starsze, samotne. Jeśli znamy kogoś starszego, żyjącego samotnie nie wstydźmy się sprawdzić i zapytać czy potrzebuje pomocy. Funkcjonariusze informują ośrodki pomocy społecznej o osobach, które z racji swojego wieku, samotności, niezaradności, bądź trudnej sytuacji materialnej mogą stać się potencjalnymi ofiarami na skutek wychłodzenia organizmu.