Toruńskie organizacje pozarządowe podsumowały rok. „Musimy ze sobą współpracować”
Toruńskie NGO-sy podsumowały mijający rok podczas 18. Forum Organizacji Pozarządowych. Najważniejsza jest współpraca – zaznaczyła Anna Lamers z Fundacji Kosmos.
– Należę do Rady Działalności Pożytku Publicznego. Bardzo zależało mi na tym, żeby robić spotkania sieciujące. Na przykład: zdrowie psychiczne, dzieci i młodzież. To są spotkania, na które przychodzą organizacje, które działają mniej więcej w tych obszarach. Często wyważamy drzwi na nowo, zupełnie nieświadomie i niechcący, bo już są organizacje, które już dawno to zrobiły i dawno już to mają. Albo na przykład młodą organizacją. Chcemy, żeby ktoś, że my istniejemy i napisał do wspólnego projektu. „Robię warsztaty dla dzieci, a ty masz fundację dla dzieci” i w moim przekonaniu takie właśnie spotkania to jest przyszłość NGO-sów – wyjaśniła Lamers.
– Oczywiście nie zatrzymujemy się i nadal działamy. Takim wyzwaniem są konkursy na rzecz uchodźców, bo mam takie wrażenie, że jest ich trochę mniej. (Konkursy) są potrzebne dlatego, że nasza fundacja chce się na tym koncentrować i pomoc tym osobom w taki sposób, które tej pomocy po prostu potrzebują – dodała Weronika Matusz z Fundacji International League, ale jak sama zaznacza, lepiej są znani jako Toruński Sztab Pomocy Ukrainie.
W Toruniu działa około 1200 organizacji i stowarzyszeń.