Piece „kopciuchy” biorą ostatni oddech. Samorząd nie wydłużył czasu na ich likwidację
Samorząd województwa nie wydłuży czasu na likwidację tzw. kopciuchów – poinformował marszałek Piotr Całbecki. Według „uchwały antysmogowej”, zakaz używania pieców pozaklasowych wchodzi w życie 1 stycznia. Ograniczenia dotyczą też używania kominków.
– Proponowaliśmy nawet rok 2029, patrząc na to, w jakim tempie do tej pory te kotły były usuwane, ale po przeprowadzeniu konsultacji okazuje się, że 1141 podmiotów odniosło się negatywnie do tego zamiaru, a jedynie 34 pozytywnie – mówi marszałek Piotr Całbecki. – W tym 24 to samorządy. Za to w styczniu usiądziemy do wspólnego stołu, aby zastanowić się, jak pomóc mieszkańcom w wymianie kotłów na te, które spełniają normy.
– Drewno, które może być spalane zarówno w kominku, jak i w innych urządzeniach grzewczych musi być suche, zawierające poniżej 20 procent wilgotności. I pod warunkiem, że jest to dobrej jakości urządzenie – powiedziała Agnieszka Sosnowska, wicedyrektor Departamentu Środowiska w Urzędzie Marszałkowskim.
– Dodatkowe dwa lata na wymianę starych pieców mieszkańcom chcieli dać radni Prawa i Sprawiedliwości – mówi przewodniczący klubu Michał Krzemkowski.
– Zaledwie około 20 procent pieców pozaklasowych zostało wymienionych. Przy obecnym tempie wymiany, przy, oczywiście, wykorzystaniu wsparcia z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, a także budżetu gminy, nie byłoby możliwe wymienienie do 1 stycznia 2024 wszystkich pieców. W związku z tym, duża część społeczeństwa znalazłaby się jakby poza prawem – podkreśla Michał Krzemkowski.
Zmiany w uchwale miał wprowadzić sejmik województwa. Na terenie Kujaw i Pomorza do wymiany jest według szacunków ponad 127 tysięcy pieców pozaklasowych.
Na 16 stycznia został wyznaczony termin okrągłego stołu, który będzie radził nad tym jak przyspieszyć realizację uchwały antysmogowej i jak pomóc w dostosowaniu się do jej wymogów osobom i instytucjom, których na to nie stać.
Więcej: TUTAJ