Wyziębiony mężczyzna leżał na poboczu ul. Fordońskiej. Uratowali go strażnicy miejscy
Tylko 31 st. Celsjusza wynosiła temperatura ciała mężczyzny, któremu z pomocą przyszli bydgoscy strażnicy miejscy. 71–latek leżał na poboczu ul. Fordońskiej, był trzeźwy.
– W czwartek 23 listopada o godz. 6:58 na stanowisko dyżurnego Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie dotyczące człowieka leżącego na poboczu ul. Fordońskiej. Skierowany na miejsce patrol zastał w okolicy skrzyżowania ul. Fordońskiej z ul. Kaliskiego mężczyznę, który był osłabiony i wyziębiony. W związku z tym na miejsce natychmiast został wezwany zespół pogotowia ratunkowego – czytamy w komunikacie Straży Miejskiej.
– W oczekiwaniu na karetkę strażnicy wraz ze zgłaszającym udzielili mężczyźnie pomocy, okrywając go m.in. kocem termicznym. Kontakt z nim był utrudniony, jednak oświadczył, że ma ukończone 71 lat i całą noc spędził w pobliskim lesie. Nie podał przyczyny, dla której się tam znalazł. Mężczyzna był trzeźwy.
71–latek został został przekazany ratownikom medycznym. Okazało się, że temperatura jego ciała wynosiła tylko 31 st. Celsujsza. Został zabrany do szpitala.