Gawkowski: Lewica poparłaby wejście Małgorzaty Wassermann (PiS) do Prezydium Sejmu
- Na pewno zgodzilibyśmy się na poparcie kandydatury Małgorzaty Wasserman; miejsce dla kandydata PiS-u w Prezydium Sejmu i Senatu będzie przez całą kadencję – powiedział w czwartek w programie „Wieczorny Express" Super Expressu szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.
- Szukam w myślach i Małgorzatę Wasserman znajduję, i mówię: na pewno byśmy zgodzili się i poparli tę kandydatkę. Miejsce dla kandydata PiS-u w Prezydium Sejmu czy Senatu będzie całą kadencję i nikt go nie zabierze, nic się nie wydarzy i na pewno nie będzie żadnej wojny” – podkreślił poseł Krzysztof Gawkowski (Lewica)
Zdaniem Gawkowskiego, powodem odrzucenia kandydatury Elżbiety Witek (PiS) na wicemarszałka Sejmu było „naginanie” zasad regulaminu Sejmu. Jak dodał, samo prowadzenie obrad przez byłą marszałek ocenia pozytywnie.
- Ja nie twierdzę, że Elżbieta Witek była złym marszałkiem jeżeli chodzi o prowadzenie obrad. Sprawnie prowadziła obrady. Umiała tę rolę marszałka na sali plenarnej odegrać w sytuacjach niekrytycznych. Ale w sytuacjach krytycznych prowadziła politykę wprost sprzyjającą jednej partii i naginającą zasady. To stanowiło o tym, że pani marszałek Witek nie dostała poparcia innych partii, a nie to, że nie była sprawną prowadzącą obrady czy umiejącą rozmawiać z opozycja – ocenił Gawkowski.
Polityk Lewicy był też pytany o doniesienia, według których szef PO Donald Tusk miałby pełnić funkcję premiera przez rok, a następnie objąć stanowisko szefa Komisji Europejskiej. Zdaniem Gawkowskiego, szef Platformy nigdzie się nie wybiera. Jak poinformował, w trakcie rozmów koalicyjnych Tusk deklarował chęć bycia premierem na pełną kadencję.
Jednocześnie szef klubu Lewicy krytycznie odniósł się do pomysłu rotacji na stanowisku premiera. - Rotacyjność przy władzy wykonawczej jest i głupia i niepotrzebna – ocenił.
Gawkowski przyznał, że Nowa Lewica nie ma obecnie szans na przeforsowanie liberalizacji prawa aborcyjnego, ze względu na sprzeciw ze strony prezydenta Andrzeja Dudy. Zapewnił jednak, że jego ugrupowanie będzie kontynuować starania by zrealizować ten postulat.
- Nie przeforsujemy. To znaczy nie będziemy odpuszczali, ale dopóki będzie Andrzej Duda w Pałacu Prezydenckim to się nie uda. Lewica nie odpuści spraw aborcji, bo już złożyła ustawy – podkreślił poseł.
Jak dodał, wierzy że pierwszym projektem, który uchwali nowy Sejm, będzie ustawa o in vitro. - Uważam, że pierwszą ustawą, która powinna pokazać, że patrzymy w stronę obywateli, powinna być ustawa o in vitro. Jest wstępna zgoda liderów co do tego – powiedział Gawkowski. - Wierzę, że to będzie pierwszy projekt uchwalony w Sejmie – dodał.