– Koalicja, która przejmuje władzę będzie miała kłopot ze zrealizowaniem wszystkich obietnic – tak uważa dr Sławomir Sadowski. Politolog, który był gościem Rozmowy Dnia zwraca uwagę na różnorodność poglądów – na przykład w sprawie budżetu czy praw kobiet.
Marcin Kupczyk: Przed nami ważny dzień: pierwsze posiedzenia nowo wybranych sejmu i senatu. Zmiana układu sił dokonuje się na naszych oczach, choć wiele wskazuje na to, że będzie nieco rozciągnięta w czasie. Czego będziemy świadkami dzisiaj i w kolejnych dniach?
Dr Przemysław Sadowski: To przede wszystkim przedstawienie umowy koalicyjnej, która ma określić, w jakim kierunku potencjalna przyszła koalicja rządowa pójdzie. Pamiętajmy jednak, że prezydent już zapowiedział, że stworzenie w pierwszym kroku nowego rządu zleci jednak Prawu i Sprawiedliwości, jako ugrupowaniu, które uzyskało najwyższe poparcie, chociaż, przynajmniej z tych zapowiedzi ugrupowań opozycyjnych wynika, że nie poprą, że nie pójdą na jakiekolwiek związki z Prawem i Sprawiedliwością. W związku z tym wydaje się, że misja Mateusza Morawieckiego jest raczej misją nie do spełnienia, ale tak prezydent zdecydował i wydaje się, że to słuszna decyzja. Jakbyśmy sobie przypomnieli początek demokracji w Polsce – rok 1989, to formalnie rzecz biorąc koalicja była już ugadana między PZPR, ZSL i SD, a w pewnym momencie, kiedy po zwycięskich wyborach, przy najwyższym odsetku głosów, jakie uzyskała ówczesna opozycja, to nagle te dwa ugrupowania sprzymierzone z PZPR zmieniły front i udało się utworzyć zupełnie inną koalicję rządową. Zatem, teoretycznie, wydaje się, że misja Morawieckiego jest misja nie do spełnienia, ale różnie to w polityce bywa.
Ale uszanować obyczaj, dać szansę należało.
Ja tak uważam. Od początku mówiłem, że zwycięskie ugrupowanie powinno otrzymać szansę, chociaż trochę to przedłuża, aczkolwiek my tutaj nie mówimy o latach. Mówimy o dwóch, trzech, czterech tygodniach. Bez przesady, to nie jest czas, który spowodowałby uratowanie Polski, albo jej upadek. Raczej to są bardziej propagandowe wypowiedzi ze strony polityków opozycji, którzy chcieliby, też w sposób zrozumiały, przejąć jak najszybciej władzę.
Jak pan ocenia formowanie się nowej ekipy rządzącej. Przez pierwsze trzy tygodnie od zwycięskich, powiedzmy, dla nowej koalicji wyborów, nie zadziało się za wiele, poza tym, że pojawiło się nazwisko Donalda Tuska jako oczywistego kandydata na premiera oraz druga rzecz: rotacyjność na stanowisku marszałka sejmu i senatu. Potem pojawiły się komentarze, że to trochę mało, jak na trzy tygodnie rozmów, a sam pomysł z rotacyjnymi marszałkami to wynik wewnętrznych sporów, że nie mogą się po prostu dogadać, więc poszli na kompromis, że będziemy rotować, choć to i tak nie jest pewne, czy tak będzie.
Nie powiedziałbym, że jest to aż tak długi okres. Nie tak dawno w Belgii formowanie rządu trwało rok. W wielu wypadkach, na przykład w Izraelu, po wielotygodniowych rokowaniach tworzono rząd, który zwykle przetrwał, nie dłużej, jak pół roku, więc tutaj miesiąc to jest norma. Przy koalicji to w ogóle nie ma jakiegoś specjalnego powodu do niepokoju. Oczywiście, pojawiają się różne ciekawe rozwiązania, no chociażby ta kwestia rotacyjności, ale znowu gdybyśmy popatrzyli w historię, na to, jak długo przeciętny marszałek Sejmu sprawował swoją funkcję, to rzadko który, może poza panią Witek, nie wiem, czy ktoś przetrwał całą kadencję (...).
Cała rozmowa do wysłuchania niżej, pozostałe zamieszczamy: TUTAJ
Znane są wstępne wyniki sekcji zwłok burmistrza Piotrkowa Kujawskiego. Potwierdziły się pierwotne ustalenia. Wszystko przemawia za tym, że Krystian Betliński… Czytaj dalej »
Dwie debaty podsumowujące dialog społeczny w regionie w 2024 roku odbyły się na antenie Polskiego Radia PiK. Gośćmi w naszym studiu byli przedstawiciele… Czytaj dalej »
Zamiast mandatów - pouczenia - to jedna z form protestu policjantów, który trwa także w naszym regionie. Podstawowe postulaty, których spełnienia żądają… Czytaj dalej »
W ciągu trzech lat wodomierze bydgoszczan będą odczytywane zdalnie. Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy podpisały umowę z T-mobile na dostawę… Czytaj dalej »
Grudziądz spodziewa się dużych oszczędności - grupie zakupowej, w skład której wchodzą Miasto i miejskie spółki, udało się wynegocjować cenę prądu… Czytaj dalej »
- W nocy ok. 23:30 przy ul. Gagarina w Toruniu doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 28-letni mężczyzna… Czytaj dalej »
Bydgoscy policjanci wyjaśniają przyczyny wypadku, do którego doszło w poniedziałek na drodze krajowej nr 25 w Mąkowarsku. Według pierwszych ustaleń, do… Czytaj dalej »
Koce, kołdry, pierniczki własnej roboty, a nawet stół do tenisa stołowego. Mimo że od zbiórki słuchaczy Polskiego Radia PiK dla powodzian minął już… Czytaj dalej »
Ponad 150 interwencji związanych z silnym wiatrem mieli minionej doby kujawsko-pomorscy strażacy. - Najważniejsze jest to, że nikt nie ucierpiał - mówi st… Czytaj dalej »
Polska Straż Graniczna i czeska Służba Celna przechwyciły w województwie lubelskim 44 litry płynnej kokainy ukrytej w kartonach z markowym winem. Zarzuty… Czytaj dalej »
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności
Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione. Rozumiem i wchodzę na stronę