Toruńscy radni KO wzywają do zabezpieczenia reliktów kompleksu Świętego Ducha
O pilne zabezpieczenie na okres zimy średniowiecznych reliktów na Bulwarze Filadelfijskim apelują do prezydenta Torunia radni Koalicji Obywatelskiej. Wcześniej radni nie poparli podobnego wniosku klubu „Aktywni dla Torunia” o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta.
Radni KO chcą powołania rady ekspertów, która opracowałaby koncepcję wyeksponowania odkrytych reliktów kompleksu Świętego Ducha. – Bezwarunkowe, pilne zabezpieczenie wykopalisk, które zostały odkryte, kompleksu Świętego Ducha – to powinien pan prezydent zrobić natychmiast, w taki sposób, żeby można było te prace kontynuować, żeby nic złego się tym zabytkom nie działo – powiedział przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Łukasz Walkusz.
Następna sesja Rady Miasta odbędzie się 23 listopada. – Nie mówimy tu o szczegółach, od tego są eksperci, od tego są profesjonaliści, żeby takie decyzje podjąć. Żeby rezolucja miała moc wiążącą, musi być większość – to jest minimum 13 radnych – wskazał.
Oprócz dziennikarzy na konferencji pojawili się też Bartosz Szymanski z klubu „Aktywni dla Torunia” i toruński przewodnik Marcin Orłowski. Wtedy doszło do kłótni. – Taka rezolucja, która faktycznie leży na stole i nad którą faktycznie moglibyśmy pracować, mogłaby wejść w życie już za tydzień, bo ten termin, który był wyznaczony na jutro, przepadł, ale zachęcam was do podpisania, wypracujmy wspólne stanowisko – mówił Szymanski. – Za dwa tygodnie tego [pozostałości kompleksu Świętego Ducha – przyp. red.] może nie być, bo przyjdą ulewy, zostanie to zalane i zmiecione – podkreślił Orłowski.
– Uważamy, że sesja nadzwyczajna, skoro mamy sesję za dwa tygodnie w normalnym kalendarzu, nie jest konieczna – odpowiedział radny Walkusz.
Po tym, jak deszcz zalał niezabezpieczone wykopaliska, społecznicy z „Zielonego Torunia” postanowili zawiadomić prokuraturę. – Chodzi o złamanie przepisów z ustawy o ochronie zabytków – w tym przypadku o niszczenie średniowiecznych murów – uważają zawiadamiający.
O zwołanie nadzwyczajnej sesji wnioskował też radny Karol Maria Wojtasik.