Oddali hołd ofiarom Zbrodni Pomorskiej. „Trzeba otaczać ich modlitwą” [zdjęcia, wideo]
Kwiaty i znicze pojawiły się pod pomnikiem Pamięci Ofiar Zbrodni Pomorskiej w Toruniu. W ten symboliczny sposób w Dzień Zaduszny upamiętniono Polaków, którzy stracili życie w 1939 roku. Znicze zapalili m.in. harcerze, historycy oraz marszałek województwa Piotr Całbecki.
– Trzeba otaczać modlitwą, ale i pamięcią wszystkich, którzy odeszli. To przecież wciąż niekończąca się historia, tyle zła na świecie. Ci ludzie zginęli za niewinność i za to, że mieli swoje marzenia, złączyli się w odbudowę swojej ojczyzny, Polski. Zostali za to ukarani w tak straszliwy sposób – dodał Całbecki.
– Jesteśmy w miejscu szczególnym, symbolizującym wszystkie ofiary Zbrodni Pomorskiej, zamordowane jesienią 1939 roku, czyli jeszcze przed obozami koncentracyjnymi już były mordy i to szczególnie, tutaj na Pomorzu. Przeszło 400 miejscowości, czasami tych, o których wiemy, jak Barbarka pod Toruniem, czy też Dolina Śmierci w Fordonie. Jednak są też małe, pojedyncze miejscowości i mogiły gdzieś w lesie – opisywał profesor Waldemar Rozynkowski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Według szacunków historyków na terenie przedwojennego województwa pomorskiego zginęło co najmniej 30 tysięcy Polaków. Wśród nich byli m.in. nauczyciele, lekarze, harcerze i duchowni.