Marcin Skonieczka: Musimy wspierać Ukrainę, ale nie kosztem naszych rolników [Rozmowa dnia]

2023-10-31, 09:39  Michał Jędryka/Redakcja
Marcin Skonieczka, poseł elekt Trzeciej Drogi, dotychczasowy wójt gminy Płużnica/fot. Elżbieta Rupniewska, archiwum

Marcin Skonieczka, poseł elekt Trzeciej Drogi, dotychczasowy wójt gminy Płużnica/fot. Elżbieta Rupniewska, archiwum

Poseł elekt Marcin Skonieczka, wybrany do Sejmu w okręgu toruńsko–włocławskim z listy Trzeciej Drogi, który był gościem „Rozmowy dnia” Polskiego Radia PiK, uważa, że jedną z najważniejszych spraw do załatwienia po utworzeniu rządu jest zabezpieczenie interesów polskich rolników.

– To, co na pewno trzeba zrobić, to zadbanie o interesy polskich rolników, już na poziomie Unii Europejskiej, żeby te rozwiązania dotyczące Ukrainy były bezpieczne dla naszych producentów. Jako Polska 2050 Szymona Hołowni uważamy, że jak najbardziej musimy wspierać Ukrainę, bo mamy interes geopolityczny w tym, żeby Ukraina istniała i w przyszłości stała się członkiem Unii Europejskiej. Jednak to, co wielokrotnie powtarzaliśmy, nie może się to odbywać kosztem naszych rolników. Musimy bardzo mocno pokazywać swoje interesy – podkreślał Skonieczka.


Michał Jędryka: Jak pan ocenia sukces, który odniosła Trzecia Droga w wyborach do Sejmu? Jak pan go interpretuje, bo opinie są różne. Czy wyniki waszej formacji, które przekroczyły oczekiwania, były efektem głosowania na wasz program czy może odrzucenia konfliktu między Platformą a Prawem i Sprawiedliwością?
Marcin Skonieczka:
W skrócie mówiąc, to potwierdziło się wszystko, co mówiliśmy o wielu miesięcy. W Polsce wiele obywateli nie odnajduje się w tej polaryzacji, w kampanii wyborczej ta polaryzacja była bardzo mocno podkręcana i te dwa główne obozy mocno się ścierały. Część wyborców szukała alternatywy i między innymi dlatego Polska 2050 Szymona Hołowni zawarła sojusz z Polskim Stronnictwem Ludowym. Dlatego nasz komitet nazywał się Trzecia Droga, bo pokazywaliśmy, że jest alternatywa. Przypomnę również, że na początku roku była mocna presja z części środowiska opozycji demokratycznej, że jedyną opcją jest wspólna lista. Mówiliśmy, że Polacy chcą mieć wybór i lepiej iść w trzech oddzielnych blokach. To, co mówiliśmy, potwierdziło się. Dzisiaj pojawiają się analizy, że rzeczywiście gdyby była jedna lista, to prawdopodobnie nie udałoby się uzyskać większości w Sejmie. Jednak to, że były trzy oddzielne bloki pozwoliło na to, że każdy mógł przedstawić swój własny program, swoje propozycje. To sprawiło, że dzisiaj w Sejmie opozycja demokratyczna ma 248 mandatów, uzyskała prawie 4 miliony więcej głosów w kraju niż PiS. Jesteśmy gotowi, żeby powołać marszałka Sejmu, powołać wspólny rząd i realizować te postulaty programowe, z którymi poszliśmy do wyborów.

Powołanie marszałka będzie najprawdopodobniej za dwa tygodnie. Prezydent zwołał pierwsze posiedzenie Sejmu na 13 listopada, wtedy zostanie pan zaprzysiężony na posła. Jak pan sądzi, czy są już znane jakieś ustalenia pomiędzy nowymi koalicjantami, którzy zapewniają, że stworzą koalicję co do obsady tych stanowisk?
– Personalia są wtórne, głównie chodzi o to, żeby podzielić się odpowiedzialnością. Nam, jako Polsce 2050 Szymona Hołowni bardzo mocno zależy na tym, żeby w rządzie i w całym tym układzie wszyscy wyborcy byli dobrze reprezentowali i zaprezentowani. Chcemy, żebyśmy też jako Trzecia Droga mieli możliwość realizowania swoich postulatów, więc nasza propozycja, o której mówił też Szymon Hołownia, była taka, że skoro największa siła opozycyjna do tej pory roku, a za chwilę rządowa, bierze odpowiedzialność za rząd, bo premierem ma być Donald Tusk i tutaj wszyscy to akceptujemy, to uważamy, że Trzecia Droga, czyli druga po tej stronie powinna wziąć odpowiedzialność za Sejm, Mamy pomysł na to, jak ten Sejm powinien funkcjonować. Chcemy, żeby do Sejmu wróciła prawdziwa debata, żeby wszystkie ustawy były poprzedzone szerokimi konsultacjami. Chcemy się otworzyć na obywateli, organizacje pozarządowe i dlatego jasno mówimy, że to byłoby dobrze rozwiązanie. Koalicja Obywatelska definiuje premiera, a z Trzeciej Drogi byłby marszałek Sejmu i to też sprawi, że te zmiany, które będą procedowane, będą bezpieczne. To, że osiągnęliśmy tak dobry wynik, świadczy o tym, że po tej części sceny politycznej wyborcy nie chcieli dawać władzy jednej partii. Woleliby taki układ, gdzie jest kilka sił rządowych, ale chodzi o to, żeby była pewnego rodzaju dyskusja i dialog, żeby były reprezentowane różne interesy w Sejmie, jak i w podejmowanych decyzjach.

Powiedział pan, że już niezależnie od tego, jak będzie przebiegać cały ten proces wyłonienia rządu, „otworzyć się na obywateli i organizacje pozarządowe”. Czy mógłby pan rozwinąć tę myśl, dlaczego pan tak sądzi i w jaki sposób może to się odbyć?
– Polska 2050 Szymona Hołowni ma swoim DNA współpracę z organizacjami pozarządowymi. Wywodzimy się z tego środowiska, ja też, zanim zostałem wójtem, pracowałem przez osiem lat w trzecim sektorze. To nie jest, że jakaś partia powinna mieć czy ma monopol na wiedzę, tylko właśnie im lepiej przeprowadzimy proces, im więcej przeprowadzimy konsultacji, porozmawiamy z mieszkańcami, rozważymy różne argumenty to, tym lepsze będzie prawo. Kończąca się kadencja Sejmu niestety pokazała, że PiS sprowadził rolę Sejmu do takiej maszynki do głosowania. Tam nie było żadnej debaty. Rozmawiałem z posłami, którzy są w naszej partii i w tej kadencji pełnili rolę posła czy posłanki, to oni mówili, że nawet jak widzieli ewidentny błąd w ustawie i zgłaszali poprawkę, to były one odrzucane tylko dlatego, że zgłosiła to opozycja. My chcemy, żeby Sejm rzeczywiście był takim miejscem debaty i doświadczeń. Też w samorządzie wynika, że jeżeli się władza otworzy na głos obywateli, organizacji pozarządowych, to podejmowane decyzje są dużo lepsze. Jedyny minus jest taki, że proces podejmowania decyzji trwa dłużej, ale no to jest cena demokracji, którą warto zapłacić, bo wtedy decyzje są lepsze. Osoby czy środowiska, które biorą udział w wypracowaniu tych decyzji, też czują się współodpowiedzialne za to, co zostało stworzone i też potem jest łatwiejsze wdrożenie tego typu rozwiązań. Nie ma takiej presji czy narzucania na siłę. Myślę, że to jest kierunek, który został przećwiczony w wielu samorządach i warto go również stosować na tym szczeblu centralnym. [...]

INNE ROZMOWY DNIA

Rozmowa dnia – PR PiK – Marcin Skonieczka

Region

Doradzają, szkolą kadry i uzdrawiają służbę zdrowia. Wojewoda powołał nowych konsultantów

Doradzają, szkolą kadry i uzdrawiają służbę zdrowia. Wojewoda powołał nowych konsultantów

2024-12-12, 17:00
Schroniska dla zwierząt pod lupą NIK. W Toruniu zabrakło... wymaganych zezwoleń

Schroniska dla zwierząt pod lupą NIK. W Toruniu zabrakło... wymaganych zezwoleń

2024-12-12, 14:57
Bezpieczeństwo zależy także od nich Młodzi z regionu wykazują się wiedzą na olimpiadzie

Bezpieczeństwo zależy także od nich! Młodzi z regionu wykazują się wiedzą na olimpiadzie

2024-12-12, 12:31
43 lata od wprowadzenia stanu wojennego. Tak region upamiętni rocznicę [program]

43 lata od wprowadzenia stanu wojennego. Tak region upamiętni rocznicę [program]

2024-12-12, 11:40
Kierowca bmw wyprzedzał na czołówkę, drugi musiał gwałtownie hamować [wideo]

Kierowca bmw wyprzedzał „na czołówkę”, drugi musiał gwałtownie hamować [wideo]

2024-12-12, 11:01
Uszkodzili instalację świąteczną w Brodnicy. Wandalom grozi do pięciu lat więzienia

Uszkodzili instalację świąteczną w Brodnicy. Wandalom grozi do pięciu lat więzienia

2024-12-12, 09:51
Z regionu do Pragi już od niedzieli. Co warto zobaczyć w Czechach poza stolicą [Rozmowa Dnia]

Z regionu do Pragi już od niedzieli. Co warto zobaczyć w Czechach poza stolicą? [Rozmowa Dnia]

2024-12-12, 09:01
W Łysomicach pod Toruniem doszczętnie spłonęło auto dostawcze. Ładunkiem były farby

W Łysomicach pod Toruniem doszczętnie spłonęło auto dostawcze. Ładunkiem były farby

2024-12-12, 08:26
PKP PLK przekonują, że dąb wycięty w Ciechocinku byłby przeszkodą dla ruchu. Co na to konserwator

PKP PLK przekonują, że dąb wycięty w Ciechocinku byłby przeszkodą dla ruchu. Co na to konserwator?

2024-12-12, 07:51
Rower miejski bez stacji dokujących Bydgoszcz bierze pod uwagę takie rozwiązanie

Rower miejski bez stacji dokujących? Bydgoszcz bierze pod uwagę takie rozwiązanie

2024-12-12, 06:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę