Pędził 179 km/h trasą S5, był „pod wpływem”. Pirat drogowy odpowie przed sądem
– Kierowca seata jechał 179 km/h na trasie S5, gdzie obowiązuje prędkość do 120 km/h. Na dodatek okazało się, że jechał pod wpływem alkoholu. Mieszkaniec powiatu bydgoskiego stracił prawo jazdy, a jego sprawą zajmie się sąd – informuje kom. Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
Pirata drogowego w piątek (27 październik) przyłapali policjanci z bydgoskiej grupy Speed, którzy pełnili służbę na trasie S5 w okolicy Lisiego Ogona. – Około 8:30 ich uwagę zwrócił osobowy seat, który wyprzedzał i kontynuował jazdę z dużą prędkością. Chwilę później patrol, przy pomocy wideorejestratora, zmierzył prędkość, z jaką poruszał się seat. Było to 179 km/ h przy obowiązującej do 120 km/h – przekazuje kom. Kowalska.
Policjanci zatrzymali kierowcę do kontroli. Okazało się, że nie tylko przekroczył prędkość, ale zrobił to, będąc pod wpływem alkoholu – badanie alkomatem wykazało 0,4 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, wcześniej tego roku mężczyzna otrzymał już mandat za przekroczenie prędkości. – A to oznacza, że tym razem za to wykroczenie będzie odpowiadał w recydywie – tłumaczy policjantka.
53-latek stracił prawo jazdy. Sprawą przekroczenia prędkości i prowadzenia pod wpływem alkoholu zajmie się sąd.