Archeolodzy na budowie we wsi Brudnia. Natrafili na skarby sprzed kilku tysięcy lat
Specjaliści pracowali na budowie na terenie powiatu inowrocławskiego. Znaleźli rzadkie narzędzia wykonane z kości zwierząt służące do szycia odzieży oraz ślady osady z początków naszej ery. Są to fragmenty glinianych naczyń, jakimi posługiwało się germańskie plemię Longobardów. Artefakty są obecnie poddawane konserwacji i dalszym badaniom.
– Mamy pojedyncze narzędzia. One są najbardziej ciekawe, bo znajduje się je stosunkowo rzadko. Są to kościane szydła, czyli narzędzia służące do przekłuwania, przede wszystkim skór w czasie robienia odzieży – mówi Marcin Woźniak archeolog, dyrektor Muzeum im Jana Kasprowicza w Inowrocławiu.
– Zakłada się, że wiele takich prac domowych robiły kobiety. Mężczyźni mieli swoje obowiązki poza domem, w polu przede wszystkim. Grupa, którą tutaj badaliśmy, według śladów, to byli pasterze, którzy zajmowali się wędrownym wypasem bydła, więc na pewno tym pasterstwem, opieką nad stadami zajmowali się mężczyźni. Mówimy o czasach sprzed prawie 5 tysięcy lat temu. Kobiety, w domu, zajmowały się działaniami domowymi, między innymi na pewno także przygotowaniem odzieży.
Na miejscu znaleziono także ślady osady z początków naszej ery. Są to fragmenty glinianych naczyń, jakimi posługiwało się germańskie plemię Longobardów. Znaleziska są obecnie poddawane konserwacji i dalszym badaniom.
Więcej w relacji Marcina Glapiaka.