Żadna fabryka nie zastąpi obuwnika. Bydgoska szkoła rozpoczyna naukę cenionego zawodu
Bydgoszcz to najprawdopodobniej pierwsze miejsce w kraju, gdzie będzie można - ponownie - nauczyć się zawodu obuwnika. Porozumienie w tej sprawie zawarto w w Branżowej Szkole I Stopnia Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Bydgoszczy.
- Nasza firma jest firmą małą, która zajmuje się obsługą ludzi w trudnych sytuacjach ortopedycznych - mówi Mariusz Krupa, prezes zarządu Zakładu Sprzętu Ortopedycznego i Rehabilitacyjnego w Bydgoszczy. - Chodzi o zdeformowane stopy po wypadkach, po amputacjach. Potrzebujemy ludzi, a właściwie ludzie potrzebują ludzi. Mam małą załogę, która daje sobie radę z tym, co się dzieje, ale załoga, jakby nie chce młodnieć i staje się coraz bardziej dojrzała. Bez uszytych na miarę specjalnych butów nasi klienci nie zafunkcjonują. To nie jest prawda, że fabryczne obuwie profilaktyczne, czy jakieś inne, zastąpi rzemiosło, stąd cieszymy się bardzo, że mogliśmy się porozumieć zarówno z Izbą, jak i ze szkołą.
- Jeśli chodzi o zawód obuwnika to wszystkie formalności zostały spełnione. Mamy zgodę z kuratorium, mamy zgodę z Urzędu Miasta - dodaje przedstawicielka szkoły.
Rekrutacja ma dotyczyć przyszłego roku szkolnego, ale jeśli ktoś jest chętny, może zacząć uczyć się robić buty już teraz.
Mieszcząca się przy ulicy Kijowskiej, Branżowa Szkoła oraz Kujawsko-Pomorska Izba Przedsiębiorczości i Rzemiosła podpisały też porozumienie z dziesięcioma innymi firmami, m.in. cukiernią, drukarnią, zakładami fryzjerskim i motoryzacyjnym.
Więcej w relacji Moniki Siwak.