Konfederacja: Dojazd do centrum Bydgoszczy trudny, a komunikacja miejska nie działa
„CBY do Sejmu” – takie było hasło wyborczej konferencji prasowej polityków Konfederacji w Bydgoszczy.
Izabela Kawka i Marcin Sypniewski – kandydaci do Sejmu z powiatu bydgoskiego – mówili o problemach mieszkańców przedmieść, którzy dojeżdżają do pracy w mieście, robią tu zakupy, wysyłają dzieci do szkół, ale polityka państwa i samorządu w niewielkim stopniu odpowiada na ich potrzeby.
– Jako przykład mogę podać system Park and Ride w Bydgoszczy, który jest słynny. Widzimy te puste parkingi na drogach wlotowych do miasta i to jest element tej chorej polityki, którą też narzuca Unia Europejska, która sprowadza się do walki z kierowcami. Ktokolwiek mieszka daleko od centrum Bydgoszczy albo właśnie pod miastem, to wie, jaki jest problem z dojazdem do centrum. Jest rzeczą niemożliwą, żeby zrobić tak, jak sądzą politycy Lewicy czy część polityków Koalicji Obywatelskiej, żeby korzystać z komunikacji miejskiej. Ona po prostu nie działa, to jest fikcja – wymieniał Sypniewski.
Izabela Kawka przekonywała, że wraz z rosnącą liczbą mieszkańców, na gminy podmiejskie spadają coraz większe obowiązki. – Jesteśmy za decentralizacją i powrotem do samorządności – mówiła kandydatka na posła Konfederacji z okręgu nr 4.