Jubileusz Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Jednostka otrzymała sztandar! [zdjęcia]
– Sztandar to nie tylko wspaniałe wyróżnienie i powód do dumy, ale przede wszystkim ogromne zobowiązanie – powiedział szef IWSZ, gen. dywizji Artur Kępczyński. Uroczystości z okazji 17. urodzin jednostki odbyły się na Starym Rynku w Bydgoszczy. A po oficjalnych obchodach żołnierze zaprosili mieszkańców na piknik z pokazem sprzętu przy Torbydzie.
Wyjątkowym elementem uroczystości było nadanie jednostce sztandaru. W imieniu w imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wręczył go minister Paweł Szrot. – Ten dzień jest świętem wszystkich żołnierzy i pracowników, podległych jednostek, instytucji wojskowych. Sztandar to nie tylko wspaniałe wyróżnienie i powód do dumy, ale przede wszystkim ogromne zobowiązanie, które z całą odpowiedzialnością przyjmujemy na siebie i przyrzekamy nadal wypełniać je z godnością – powiedział szef IWSZ, gen. dywizji Artur Kępczyński.
Do zadań Inspektoratu należy zapewnienie wsparcia i zabezpieczenia logistycznego wojska. – Aktywnie uczestniczymy w procesie pozyskania najnowocześniejszego uzbrojenia systemu Wisła, samolotów F-35 i F-50, czołgów Abrams i K2 oraz armatohaubic K9 – mówił gen. Kępczyński. Wymieniał też niektóre przedsięwzięcia, w które zaangażowani są żołnierze i pracownicy Inspektoratu: „(...) przygotowanie odpowiedniego zaplecza logistycznego (..), modernizacja infrastruktury administracyjno-koszarowej oraz obsługowo-remontowej na potrzeby najnowocześniejszego sprzętu wojskowego SZ oraz zabezpieczenia pobytu wojsk sojuszniczych na terenie kraju”.
Rodzicami chrzestnymi sztandaru zostali Kazimiera Zańczuk ps. „Kruszynka”, kpt AK Lublin, oraz Stanisław Szostak, ps. „Trzynastka”, żołnierz Inspektoratu AK Biłgoraj i sybirak. – Niech ten piękny sztandar będzie dumą i chwałą – mówiła Kazimiera Zańczuk.
Oficjalną cześć uroczystości zakończyła defilada. Dalsza część świętowania miała miejsce przy Torbydzie – tam odbył się piknik wojskowy połączony z pokazem sprzętu, z czołgiem Abrams i Rosomakami na czele.
Więcej w relacjach Jolanty Fischer.