Biegacze upamiętnili męczeńską śmierć ks. Popiełuszki. Z Bydgoszczy wyruszył Sztafetowy Bieg [wideo]
Członkowie i sympatycy Solidarności, młodzież i doświadczeni maratończycy. Pobiegli, aby upamiętnić 39. rocznicę męczeńskiej śmierci kapelana „Solidarności”.
Z parafii Świętych Polskich Braci Męczenników wystartował 31. Sztafetowy Bieg Szlakiem Męczeńskiej Śmierci Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki.
Wśród 200 uczestników była m.in. 30-osobowa grupa z Szubina. – Jesteśmy z parafii Andrzeja Boboli i TKKF Szubin „Instalator-Pelikan” i parafia św. Wita ze Słupów. Jest grupa młodzieżowa, ale starsi również. Dzielimy się, że każdy biegnie jakiś tam odcinek, 2,5 czy 5 kilometrów. Dokładnie nie pamiętam, ale chyba po raz siódmy biorę udział w tym biegu. Co roku tutaj jestem.
– Pamiętam księdza Jerzego jeszcze z tamtych czasów. Ran byłem u niego w domu. Tak samo ja jego beatyfikacji w Warszawie, także to jest mój ulubiony błogosławiony – powiedział uczestnik biegu z Rudy Śląskiej.
– Będę tylko troszeczkę biegła, pod koniec, spróbuję ten ostatni etap. Chcieliśmy wesprzeć (biegaczy – przyp.), chociażby swoją obecnością i jakoś uczcić tę męczeńską śmierć księdza Jerzego – mówiła jedna z kobiet.
– Tego uczy nas ksiądz Jerzy, który powtarzał za św. Pawłem, aby „zło, dobrem zwyciężać”. Wszelkie zło, także ludzką słabość – podkreślił ksiądz prałat Józef Kubalewski, proboszcz parafii Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy.
To właśnie w tym kościele ksiądz Jerzy Popiełuszko odprawił swoją ostatnią mszę. Niedzielny bieg zakończył się modlitwą i złożeniem kwiatów przed krzyżem w Górsku, miejscu męczeńskiej śmierci błogosławionego. Uczestnicy modlili się w intencji szybkiej kanonizacji księdza Jerzego.