Przeszłości Marka Jeleniewskiego, jako oficera Służby Bezpieczeństwa w czasach PRL-u poświęcona była konferencja prasowa Instytutu Pamięci Narodowej w Bydgoszczy/fot. Elżbieta Rupniewska
Przeszłości Marka Jeleniewskiego, jako oficera Służby Bezpieczeństwa w czasach PRL-u, poświęcona była konferencja prasowa Instytutu Pamięci Narodowej w Bydgoszczy. Jak poinformowano, spotkanie jest odpowiedzią na liczne zapytania dotyczące przeszłości Jeleniewskiego, który jest kandydatem na posła Nowej Lewicy, a w latach 80. ubiegłego wieku pracował w Wydziale IV SB Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Bydgoszczy.
Podczas konferencji dr Przemysław Wójtowicz cytował fragmenty pracy dyplomowej, którą Jeleniewski napisał na zakończenie wyższych studiów oficerskich.
– Autor opisując Mszę za Ojczyznę z dnia 13 grudnia 1982 roku podsumował ją w następujący sposób: „Od tego dnia cykliczne msze w intencji ojczyzny gromadziły elementy warcholstwa politycznego z całej Bydgoszczy". Kilka stron dalej, w tym samym również rozdziale trzecim, kolejny fragment: „W ramach uatrakcyjnienia imprez cyklu za ojczyznę, w dniu 13 sierpnia 1984 roku w kościele ojców Jezuitów w Bydgoszczy wystąpił idol jezuitów i bydgoskiego warcholstwa politycznego, Jan Rulewski".
Praca zatytułowana była: „Antysocjalistyczna działalność polityczna bydgoskiego ośrodka Jezuitów w latach 1981 - 1984".
Z materiałów przedstawionych przez IPN wynika, że składająca się z czterech rozdziałów praca zawiera adnotację o korzystaniu przez autora z teczek operacyjnych. Ocena działalności jezuitów przez autora jest jednoznaczna. Oskarża duchownych o polityczny i moralny obskurantyzm oraz politykierstwo. IPN podkreśla, że cała praca zachowała się i jest dostępna w archiwach IPN.
Zaprezentowano także dokument będący opinią służbową z pionu IV SB, który zajmował się tzw ochroną operacyjną kościołów. W dokumencie wskazano, że Marek Jeleniewski otrzymał premie specjalną w 1988 roku za realizację specjalnego zadania operacyjnego.
Jak stwierdzono, do jego zadań służbowych należała organizacja pracy operacyjnej „na odcinku świeckich młodzieżowych struktur przykościelnych”.
Wcześniej Marek Jeleniewski opublikował na Facebooku kilka postów dotyczących swojej przeszłości. 25 sierpnia pisał: „Stawiam sprawę jasno - nie będę się już litował. Tolerancja dla osób pomawiajacych mnie o czyny, których nie popełniłem skończyła się (...). Dlaczego nie skierowałem pozwu przeciwko autorowi publikacji, w której kłamano na mój temat w związku z pracą w SB? Dlatego, że autor, podobnie jak jego poprzednicy, został wprowadzony w błąd przez Zbigniewa Nowka i przez mego szkolnego kolegę. Nie ujawniam jego nazwiska, bo nie chcę mu dokuczyć. Miał prawo się pomylić.
W sierpniu 1999 roku po moim konflikcie z Komendantem Wojewódzkim, spowodowanym jego niewłaściwym postępowaniem, przekazałem Komendantowi Głównemu Policji oświadczenia bydgoskich policjantek i policjantów. Po powrocie do Bydgoszczy dowiedziałem się od Komendanta Wojewódzkiego, że »teraz pójdzie smród na całą Polskę«.
Kilka dni później Zbigniew Nowek, ówczesny szef UOP, zwołał , jedyną w historii konferencję prasową, na której przestawił moją pracę dyplomową ze Szkoły Oficerskiej w Legionowie. Z przekazu wynikało, że są w niej moje raporty z inwigilacji bydgoskiego ośrodka jezuitów.
To można było łatwo zweryfikować, jednak nikt tego nie zrobił. Praca powstała w roku 1985, zaś opisuje działania z lat 1981-1984. W latach 1981-1982 byłem dzielnicowym na Osowej Górze, a w latach 1983-1985 studiowałem w Szkole Oficerskiej w Legionowie. Praca powstała na podstawie materiałów archiwalnych, które znalazłem w legionowskiej bibliotece.
Mój szkolny kolega wprowadził w błąd siebie i swoich współtowarzyszy prawdopodobnie nieświadomie. Kiedy pisałem pracę o jezuitach, promotor zalecił mi udział w dwóch mszach za Ojczyznę, aby mieć właściwy obraz tych wydarzeń. Na tych mszach spotkałem mego szkolnego kolegę, który był działaczem „Solidarności” i widywał mnie często chodzącego w mundurze. Mógł przypuszczać, że jestem na mszach służbowo.
Po przeprowadzeniu stosownych postępowań Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w roku 2020, Sąd Apelacyjny w Gdańsku w roku 2021 i Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w roku 2022 w swych wyrokach stwierdziły, że do wydz. IV SB w Bydgoszczy zostałem skierowany jesienią 1985 r”.
22 września Marek Jeleniewski przekazał w mediach społecznościowych, że wygrał w sądzie ze stacją TVP Bydgoszcz. Kandydat na posła zarzucił nadawcy podanie nieprawdy i oświadczył, że w ramach pracy nie nagrywał kazania na mszach i nie napisał w oparciu o te nagrania pracy dyplomowej zatytułowanej: „Antysocjalistyczna działalność polityczna bydgoskiego ośrodka Jezuitów w latach 1981 - 1984"
„Wczoraj Sąd Okręgowy w Bydgoszczy i Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazały TV Bydgoszcz sprostowanie nieprawdziwych informacji na mój temat" – czytamy na profilu FB Marka Jeleniewskiego.
- Finalna decyzja, jeśli chodzi o wykonanie Europejskiego Nakazu Aresztowania, będzie musiała zostać podjęta w ciągu 60 dni - powiedział w piątek rzecznik… Czytaj dalej »
Toruński fotograf Marek Krupecki jest inicjatorem wydania charytatywnego kalendarza na przyszły rok. Dochód ze sprzedaży kalendarzy ze zdjęciami jego autorstwa… Czytaj dalej »
W Pałuckim Centrum Zdrowia w Żninie otwarto Pracownię Tomografii Komputerowej. - Jestem szczęśliwa, bo do tej pory była tylko pracownia, a teraz powstaje… Czytaj dalej »
Przed budynkiem Sądu Rejonowego w Inowrocławiu protestowali rodzina i znajomi 27-letniego Michała, który zmarł po interwencji policji. Są oburzeni zmianą… Czytaj dalej »
Od piątku do niedzieli region intensywnie przebiera się w odświętne szaty. Na afiszach widać sporo propozycji związanych z Bożym Narodzeniem, ale tych „codziennych'… Czytaj dalej »
Wyszukiwanie win poprzedników - to zdaniem bydgoskiego posła PiS Piotra Króla, gościa „Rozmowy Dnia”, podstawowe zajęcie rządzących. W ten sposób komentował… Czytaj dalej »
Przez kilka tygodni odwiedzali bydgoskie szkoły, opowiadając o zwyczajach bożonarodzeniowych w swoich krajach i śpiewając kolędy. Wolontariusze m.in. z Danii… Czytaj dalej »
Ponad 10,5 tysiąca potrzebujących odwiedziło w tym roku społeczny punkt pomocy „Bydgoszcz pomaga Ukrainie”. Tutaj Ukraińcy, którzy uciekli przed wojną… Czytaj dalej »
Od roku do 10 lat więzienia grozi Katarzynie D. i Dariuszowi D. podejrzanym o pranie brudnych pieniędzy. Mieli wyłudzić od senatora z regionu 430 tys. zł… Czytaj dalej »
Radni Bydgoskiej Prawicy chcieli, by w budżecie na przyszły rok uwzględniono dodatkowe pięć milionów złotych dla Miejskich Zakładów Komunikacyjnych. Ich… Czytaj dalej »
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności
Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione. Rozumiem i wchodzę na stronę