Rada Miasta Bydgoszczy jest za staraniem się o reparacje od Niemiec. Stanowisko przyjęte
O odpowiedzialności m.in. moralnej i finansowej Niemiec za straty podczas II wojny światowej mówi stanowisko ws. odszkodowań przyjęte przez bydgoskich radnych. Wymieniają w nim m.in. największe infrastrukturalne straty Bydgoszczy: zachodnią pierzeję Starego Rynku, synagogę i wschodnią pierzeję ul. Mostowej.
„Również Miasto Bydgoszcz w trakcie II wojny światowej zostało ciężko doświadczone przez agresję, a następnie okupację niemiecką. W wyniku II wojny światowej ponieśliśmy straty materialne i niematerialne – zniszczona została infrastruktura: budynki użyteczności publicznej, zakłady przemysłowe, zabytki kultury oraz zbiory muzealne. Podkreślić należy także ogromne straty ludzkie.
Dlatego mamy pełne prawo domagać się jednoznacznego przyjęcia przez Republikę Federalną Niemiec odpowiedzialności moralnej, politycznej, historycznej oraz finansowej za zniszczenie zachodniej pierzei Starego Rynku, synagogi oraz wschodniej pierzei ulicy Mostowej” – czytamy w stanowisku.
Podczas środowej (27 lipca) sesji bydgoscy radni wystąpienie prezydenta Rafała Bruskiego w sprawie ustawy poświęconej terenom zdegradowanym, w tym przypadku chodzi o toksyczną spuściznę Zachemu. Prezydent zarzucił rządowi PiS brak jakichkolwiek działań w tej materii, a w najnowszej ustawie widzi poważne braki, choćby, jak twierdzi, brak jasnej deklaracji, kto ma płacić za remediację terenów. Na zarzuty odpowiadał m.in. radny Jarosław Wenderlich.
Radni dyskutowali m.in. o remediacji terenów pozachemowskich. Zdecydowali, że w dniu wyborów (15 października) można będzie za darmo podróżować komunikacją miejską w Bydgoszczy. Przegłosowali też wprowadzenie tzw. biletu nowego pasażera i debatowali o potencjale miasta w kontekście ubiegania się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultur.