Małgorzata Taranowicz (PiS): Moje banery ewidentnie znikają z Grudziądza
Ktoś niszczy banery wyborcze Małgorzaty Taranowicz, kandydatki Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu z Grudziądza. – Chciałabym, żeby wszyscy się szanowali nawzajem – mówi obecna radna sejmiku wojewódzkiego.
O swoich podejrzeniach rozmawiała z naszym reporterem. – Ewidentnie ktoś poluje na moje banery. To polowanie nie na partię, to jest atak typowo na mnie. Zrobiłam test – powiesiłam moje banery obok banerów kolegów i koleżanek z partii, wieczorem wyjeżdżam do pracy – wszystkie wiszą, oprócz mojego – mówi. – Nie wiem, może komuś nie pasuje moja osoba, nie chce, żebym weszła do Sejmu, ale uważam, że potrzebny jest poseł z Grudziądza.
I dodaje: – Chciałabym, żeby wszyscy szanowali się nawzajem. Wiem, że kampania wyborcza jest trudna, ciężka, każdy walczy, ale nie po trupach.
Małgorzata Taranowicz startuje do Sejmu z listy PiS z pozycji 12. w okręgu wyborczym numer 5.