Oczyszczenie terenów pozachemowskich obiecuje Paweł Szrot, kandydujący na posła z „jedynki” listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu bydgoskim. W dzisiejszej Rozmowie dnia Polskiego Radia PiK pytaliśmy, czy to zadanie jest w ogóle wykonalne.
– Wszystko jest wykonalne – co już udowodnił rząd Prawa i Sprawiedliwości przeprowadzając olbrzymie inwestycje takie jak Mierzeja Wiślana, czy jak tunel w Świnoujściu. To też wymaga pieniędzy, oczywiście to też wymaga inwestycji i zmiany przepisów. Takie kroki zostały już podjęte i zobowiązuje się, że jeśli wyborcy obdarzą mnie zaufaniem, będę się starał ten temat monitorować, inspirować i przyśpieszać – mówił w porannej Rozmowie Dnia Polskiego Radia PiK Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, „jedynka" na bydgoskiej liście Prawa i Sprawiedliwości.
Michał Jędryka: Otwiera pan listę Prawa i Sprawiedliwości. Do tej pory kilka konkretów programowych Prawa i Sprawiedliwości zostało sformułowanych. Jak pan sądzi, jak będzie się toczyła kampania wyborcza? Czy zogniskuje się wokół tych konkretów, które zostały sformułowane? Czy raczej będzie dotyczyła wymiany jakiś ciosów, czy pewnych ataków personalnych lub innych?
Paweł Szrot: Już wprost można powiedzieć, że kampania wyborcza będzie krótka i intensywna. Oczywiście, opozycja będzie się starała uniknąć koncentracji tej kampanii na tematach merytorycznych, na tematach programowych z jednego prostego powodu: Prawo i Sprawiedliwość ma konkretny program, prezentuje go, a opozycja jest w takiej sytuacji, że sami jej przedstawiciele mówią, że prezentacja ich programu mogłaby zaszkodzić ich wynikowi. Takie głosy słyszeliśmy w trakcie tej kampanii. Oczywiście, oni muszą, koniec końców, zaprezentować pewne rozwiązania programowe. Myślę jednak, że ta dyskusja będzie się toczyć przede wszystkim na ogólnym poziomie politycznym. Prawo i Sprawiedliwość chce kontynuować zmiany w naszym kraju, a opozycja chce je zatrzymać i cofnąć nas do sytuacji, która była przed 2015 rokiem. To jest podstawowa stawka tych wyborów.
A jaka sprawa, pana zdaniem, powinna być centralnym punktem tej kampanii? O czym powinniśmy tak naprawdę dyskutować dzisiaj, w 2023 roku.
O tym, że przede wszystkim zmienia się sytuacja Polski i zmienia się sytuacja Polaków. Sytuacja Polski oczywiście zmienia się na lepsze. Ranga naszego kraju, jego siła polityczna, gospodarcza, również militarna wzrasta, ale też zmienia się otoczenie bezpośrednie, otoczenie międzynarodowe Polski. Niestety, bezpieczeństwo naszego kraju jest w jakimś stopniu zagrożone przez to, co się dzieje na Ukrainie. A jeśli chodzi o sytuację Polaków – ona stale się poprawia, mimo kryzysu związanego z pandemią, mimo uwarunkowań gospodarczych związanych z agresją Rosji na Ukrainę. Polakom żyje się coraz lepiej. Oczywiście, jeszcze dużo jest przed rządem do zrobienia, i o tym będzie mówić rząd i jego przedstawiciele w tej kampanii.
Tyle na pewno na poziomie ogólnopolskim, ale przejdźmy do naszego regionu. Na ile pan orientuje się w jego problemach, na ile pan zna ten region? Będzie panu pewnie trudno, jako osobie z Warszawy, prowadzić tutaj kampanię?
Jestem tutaj już od paru dni, pozostanę znowu parę dni. Będę oczywiście dzielił czas między Warszawę i służbę dla pana prezydenta, a Bydgoszcz. Oczywiście, nie mogę wykorzystywać żadnych środków służbowych do prowadzenia mojej kampanii wyborczej, to jest jasne. A jak bardzo znam problemy Bydgoszczy? Regionem zajmowałem się od wielu lat, już jako minister rządowy. Pamiętamy te katastrofalne nawałnice, kiedy to pani premier Szydło zajmowała się niwelacją ich skutków i pomocą poszkodowanym obszarom (...) zwłaszcza w Borach Tucholskich i w Tucholi. Byłem wtedy u jej boku. Współpracowałem również z panem wojewodą w zakresie tego, co cały czas tak naprawdę czeka na finalne rozwiązania, ale co trzeba rozwiązać. Miejscowi politycy Prawa i Sprawiedliwości i miejscowi urzędnicy działali w tym temacie od dłuższego czasu, działają nadal i jest szansa na to, żeby ten problem rozwiązać: chodzi o rekultywację terenów pozachemowskich w Bydgoszczy.
No właśnie, skoro pan o tym wspomniał. Czy rzeczywiście jest szansa na rozwiązanie tego problemu, bo to jest problem, który się ciągnie od 30 lat. Tak naprawdę od zamknięcia Zachemu minęły dziesięciolecia. I to nie tylko pieniądze, ale także techniczne sprawy są problemem. Na ile to jest w ogóle wykonalne?
Wszystko jest wykonalne, co już udowodnił rząd Prawa i Sprawiedliwości przeprowadzając olbrzymie inwestycje jak Mierzeja Wiślana, czy tunel w Świnoujściu. To też wymaga pieniędzy, oczywiście to też wymaga inwestycji, zmiany przepisów. Takie kroki zostały już podjęte. Zobowiązuje się, że jeśli wyborcy obdarzą mnie zaufaniem, będę starał się monitorować, inspirować i przyśpieszać działania związane z tym problemem.
Czyli to jest taka obietnica wyborcza, którą może pan dzisiaj złożyć?
Mogę ją spokojnie złożyć. To jest ważne dla mieszkańców Bydgoszczy i całego regionu, więc trzeba się tym zająć poważnie.
To jest także region, przez który przepływa Wisła. Wisła to jest kolejny temat, którym można by się zająć z punktu widzenia infrastrukturalnego. Od dawna mówi się o kaskadyzacji dolnej Wisły, czy o uczynieniu rzeki żeglowną, ale tylko „mówi się"...
Bydgoszcz była kiedyś ważnym portem rzecznym. Do tej tradycji warto wrócić. Oczywiście, to wymaga szczegółowych analiz, ale jest to temat o którym można dyskutować, natomiast Wisła występowała ostatnio w dyskusji publicznej jeszcze w innym kontekście, mianowicie jako ta linia, na której miały się bronić polskie i sojusznicze wojska w wypadku agresji ze wschodu. To już na szczęście się zmieniło, linia obrony naszej ojczyzny będzie przebiegała daleko na wschód od Bydgoszczy i regionu, na szczęście, bo powinien być broniony każdy skrawek terytorium Polski. Chciałem się jednak zobowiązać do tego, żeby utrzymać tradycje wojskowe w Bydgoszczy i w regionie, które już od lat międzywojennych są kultywowane. Bydgoszcz ma wielkie tradycje lotnicze i rozwinięcie tych tradycji może się przysłużyć temu, żeby niebo nad Bydgoszczą, nad całym okręgiem było bezpieczne (...).
Cała Rozmowa Dnia do wysłuchania niżej, wcześniejsze są zamieszczone: TUTAJ
Policjanci ustalili, kto stoi za kradzieżami rowerów, które zniknęły z Domów Dziecka w Więcborku. Zatrzymany złodziej to 18-letni więcborszczanin. Mężczyzna… Czytaj dalej »
Co jeść, żeby nasz mózg dobrze działał? Tego można dowiedzieć się w środę w siedzibie Narodowego Funduszu Zdrowia w Bydgoszczy. Organizowana przy Łomżyńskiej… Czytaj dalej »
Przedsiębiorstwo wydało oświadczenie w sprawie reportażu wyemitowanego w TVN24. Jego autorzy zajęli się składowiskami nielegalnych odpadów. Tych jest w… Czytaj dalej »
Do zdarzenia doszło w nocy, około 1:00. W Perkowie (gm. Gniewkowo), między Toruniem i Inowrocławiem doszło do kolizji dwóch samochodów ciężarowych i auta… Czytaj dalej »
Przedstawiciele władz Bydgoszczy podpisali umowę na modernizację budynku przy ul. Gałczyńskiego 23 - swoją siedzibę będzie miał tutaj Ośrodek dla Dzieci… Czytaj dalej »
- Każdy comiesięczny wpływ na wychowanie, utrzymanie dzieci, ma wielkie znaczenie - mówią samorządowcy z gminy Gąsowa. We wtorek (18 lipca) zaparkował… Czytaj dalej »
Redakcja/Informacja KPP w Inowrocławiu2023-07-18, 19:42
Za rozbój, którego dokonali na swoim znajomym, odpowiedzą trzej mieszkańcy gminy Gniewkowo. Pobili go i zabrali mu między innymi telefon i pieniądze. Czytaj dalej »
Dwa miliony złotych będzie kosztować przebudowa ul. Szkolnej w Szczepanowie (powiat mogileński). Inwestycja zostanie zrealizowana przy wsparciu z Rządowego… Czytaj dalej »
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności
Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione. Rozumiem i wchodzę na stronę