Szpital w Grudziądzu ma pół miliarda złotych długu. Dyrektora wyłoni komisja
Tragiczna sytuacja finansowa grudziądzkiego szpitala. Lecznica ma już ponad 535 milionów złotych długu. Dodatkowo szpital nie ma dyrektora, ten zostanie wybrany przez specjalną komisję.
Dług szpitala na koniec lipca wyniósł ponad pół miliarda złotych. Dodatkowo kilka tygodni temu z funkcji dyrektora zrezygnował Maciej Hoppe, jak poinformował z przyczyn osobistych. Były dyrektor długo nie odpoczywał, przeniósł się do Żnina, gdzie został szefem szpitala.
Grudziądzka lecznica została bez dyrektora i z ogromnym długiem. Prezydent Grudziądza Maciej Glamowski przekonywał, że szpital nie idzie na dno, a nowy dyrektor powinien być dobrze zorientowany w problemach grudziądzkiej lecznicy. – Ten okręt na pewno nie tonie. Walczymy, żeby to była dobra placówka, rozwijała się. To jest dobry szpital - mówił. - Oczywiście chciałbym i będę przekonywał moich kolegów z komisji, żeby była to osoba, która będzie oddawała serce za szpital i będzie się z nim identyfikowała. Również osoba, która jest związana ze szpitalem i zna funkcjonujące w nim mechanizmy. Trzeba mieć niebywałe doświadczenie – dodał.
Komisja konkursowa ma rozpocząć przesłuchania kandydatów jeszcze we wrześniu.