Marcin Sypniewski [Konfederacja]: Listy Platformy zaczynają przypominać wielki odkurzacz
Marcin Sypniewski z Konfederacji krytykuje przyjęcie przez Donalda Tuska na listę wyborczą Koalicji Obywatelskiej, lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka. Na konferencji prasowej w Bydgoszczy polityk Konfederacji nazwał ten sojusz „egzotycznym".
Marcin Sypniewski to „jedynka" na liście kandydatów Konfederacji z okręgu 4. w nadchodzących wyborach do Sejmu.
– Listy wyborcze Platformy Obywatelskiej zaczynają przypominać taki wielki odkurzacz, który zasysa wszystkich, którzy mają tylko jedną podstawową cechę: nie lubią PiS-u – mówi Marcin Sypniewski. – Nie ma tu natomiast żadnego miejsca na zbieżność poglądów, na zbieżność programową. Przecież z tych samych list występują w tych wyborach ekolodzy z partii Zieloni, którzy zwalczali postulaty środowisk rolniczych przez ostatnie lata, jak również AgroUnia, która tych rolników broniła. Kompletnie nie wiem, w jaki sposób ma być to do pogodzenia. Nie wiadomo, jak te poglądy mają się na jednej liście zmieścić.
Zatrzymanie nieuczciwej konkurencji z Ukrainy, swoboda działalności rolnej, energia na własny użytek, biopaliwa na własny użytek. To tylko niektóre postulaty programu rolnego Konfederacji. Na konferencji prasowej w Bydgoszczy mówili o nich: Mateusz Stachowiak, rolnik, ekspert Konfederacji w kwestiach dotyczących rolnictwa i Elżbieta Kobus, ekspert podatkowo-finansowy, kandydatka Konfederacji do Sejmu.
Więcej w relacji Elżbiety Rupniewskiej.