Odpoczynek dla oczu, uszu i płuc. Ciechocinek zaprasza na letni relaks [wideo, zdjęcia]
Ciechocinek przyciąga kuracjuszy i wczasowiczów nie tylko swymi walorami leczniczymi, lecz także malowniczym położeniem, zielenią licznych skwerów i parków, miłym i przytulnym klimatem kawiarenek, szumem fontann, powagą tężni, urokiem wielu miejsc spacerowych...
Ciechocinek nazywany „Perły Uzdrowisk Polskich” to miasto z historią. Początki uzdrowiskowej działalności sięgają w zasadzie XIII wieku, kiedy to książę Konrad I Mazowiecki wystawił dokument, w którym przekazał w wieczną dzierżawę sprowadzonemu przez siebie Zakonowi Krzyżackiemu dwie warzelnie soli, za co zakon był zobowiązany do świadczenia deputatów solnych dworom księcia i biskupa. W roku 1830 w parafii słońskiej wybudowano dużą warzelnię soli, zaś w latach 1824-1833 pobudowano dwie pierwsze tężnie, a w 1859 r. trzecią, które stały się zakładem produkującym sól na skalę przemysłową.
Data przełomową w historii Ciechocinka jest rok 1836, kiedy to w miejscowym zajeździe zainstalowano cztery miedziane wanny lecznicze. Z solankowych kąpieli skorzystało wtedy 120 osób. Dało to początek Zakładowi Zdrojowemu, który był zalążkiem uzdrowiska.
Od tego roku miasto zaczyna zyskiwać sławę jako uzdrowisko. Powstają Łazienki, zwiększa się liczba wanien.
W Warszawie powołano „Komitet Dla Obmyślenia Środków Wzniesienia Zakładu Wód Mineralnych w Ciechocinku”. Pracę w Zakładzie Zdrojowym rozpoczyna dr Roman Ignatowski, który przez ponad pięćdziesiąt lat pracuje nad rozwojem uzdrowiska. Ciechocinek staje się coraz bardziej popularny, budowane są domy, wille i pensjonaty dla coraz liczniej przyjeżdżających tu kuracjuszy.
Zasadniczymi dla miasta przełomami są budowa bocznicy kolejowej do kolei warszawsko- bydgoskiej (1867 rok), budowa wałów ochronnych (1872 rok) oraz ujęcia wody w miejscowości Kuczek i doprowadzenie jej wodociągiem do Ciechocinka (1894 rok). Kurort rozrastał się i rozwijał nadal, przyjeżdżali tu znakomici goście. Ciechocinek kwitł, przyciągał urodą swych parków i skwerków. Jego popularność przekroczyła już granice kraju. To wszystko zaowocowało przyznaniem w 1916 roku praw miejskich.
W latach trzydziestych Ciechocinek zaczyna przeobrażać się w miasto – ogród. Było to spełnienie wizji architekta zieleni – Zygmunta Hellwiga, twórcy ciechocińskich dywanów kwiatowych, zegara kwiatowego i wielu parków i skwerów. Po przewie wojennej, gdy oferta lecznicza kierowana była wyłącznie do Niemców, w 1950 roku rozpoczęto całoroczną działalność leczniczą. Szczególnie intensywnie miasto rozwinęło się w końcu lat pięćdziesiątych, w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Powstało wówczas wiele sanatoriów i prewentoriów branżowych. A jak jest dziś? Jest przepięknie!
źr. ciechocinek.pl
Więcej w materiale foto i wideo Janusza Wiertla: