Włocławek zapowiada pomoc dla Izmaiłu. Partnerskie miasto po ostrzale dronów
Zniszczenie portu obsługującego statki pływające po Morzu Czarnym – to skutek ataku rosyjskich dronów na ukraińskie miasto Izmaił. Włocławek, który jest jego miastem partnerskim, obiecuje pomoc, ale nie wiadomo jeszcze, w jakiej formie.
Do ostrzału doszło w nocy z wtorku na środę (1/2 sierpnia). Prezydent Włocławka, Marek Wojtkowski, zadzwonił do ratusza w Izmaile i obiecał pomoc. – Nikt nie zginął i nikt nie został ranny. Rosjanie skoncentrowali atak na silosach zbożowych znajdujących się w porcie w Izmaile – mówi. – Otrzymamy informację, co jest najbardziej potrzebne. Przede wszystkim zniszczona została infrastruktura portowa; będziemy jeszcze rozmawiać do końca tygodnia i wtedy będę mógł odpowiedzieć, w jaki sposób możemy pomóc. Być może to będzie pomoc natury technicznej, być może jakaś forma pomocy finansowej, może zorganizujemy kolejną zbiórkę – wskazuje.
Agencja Reutera podała w środę po południu, że po nocnym ataku dronów port w Izmaile nie obsługuje statków. To poważne utrudnienie w eksporcie ukraińskiego zboża. Droga Dunajem, i dalej przez Rumunię postrzegana była jako druga część alternatywy w obliczu rosyjskiej blokady transportu zboża przez Morze Czarne.