Przemysław Wipler „jedynką” Konfederacji w Toruniu. Tomasz Mentzen nie będzie kandydował
Przemysław Wipler otworzy listę Konfederacji w Toruniu – poinformował we wtorek (25 lipca) współprzewodniczący Konfederacji, szef partii Nowa Nadzieja Sławomir Mentzen. „Jedynką” w Toruniu miał być jego brat, Tomasz Mentzen – ogłosił jednak, że nie będzie kandydował z powodów osobistych.
– Niniejszym informuję, że rezygnuję z kandydowania w nadchodzących wyborach. Decyzję podjąłem już jakiś czas temu, poprosiłem mojego brata, aby znalazł zastępcę na moje miejsce w Toruniu. Teraz ze spokojem, mogę powiedzieć, że stanął na wysokości zadania – napisał Tomasz Mentzen na Twitterze. Wskazał, że z ubiegania się o mandat zrezygnował „z przyczyn osobistych”. – Decyzja ta jest wynikiem przemyśleń, które dojrzewały we mnie już od dłuższego czasu – dodał.
– Mam przyjemność ogłosić, że Przemysław Wipler właśnie wraca do Nowej Nadziei, którą lata temu zakładał. Będzie też jedynką Konfederacji w Toruniu – napisał Sławomir Mentzen na Twitterze. – Witaj z powrotem w domu, Przemek! A teraz do pracy o wolność, własność i sprawiedliwość! – dodał.Konfederację tworzą obecnie trzy formacje: Nowa Nadzieja (dawniej KORWiN), Ruch Narodowy i Konfederacja Korony Polskiej.
Założyciel Stowarzyszenia Republikanie
Przemysław Wipler dostał się do Sejmu w 2011 r. z listy PiS, po czym wstąpił do tej partii. Odszedł z PiS w czerwcu 2013 r. i założył Stowarzyszenie Republikanie, którego został prezesem. W październiku 2013 r. Republikanie podpisali – w ramach akcji społecznej „Godzina dla Polski” – porozumienie z trzema posłami niezrzeszonymi, którzy opuścili PO: Jarosławem Gowinem, Jackiem Żalkiem i Johnem Godsonem.
W grudniu 2013 r. Republikanie współtworzyli partię Polska Razem Jarosława Gowina, a sam Wipler został członkiem prezydium zarządu PR. Jednak w dniu rejestracji partii (20 lutego 2014) Wipler – wraz z częścią Republikanów – zakończył współpracę z PR. Powodem odejścia – według Wiplera – był brak szerokiego sojuszu środowisk chcących „mniejszych podatków i mniejszej biurokracji” i marginalizacja jego zaplecza politycznego w Polsce Razem.
Kandydował na prezydenta Warszawy
Na początku marca 2014 roku Wipler (wówczas poseł niezrzeszony) oraz ówczesny prezes Kongresu Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke poinformowali, że podpisali porozumienie programowe. W maju 2014 roku Wipler przystąpił do Kongresu Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego; jeszcze w tym samym roku ubiegał się o urząd prezydenta stolicy jako kandydat tej formacji.
W styczniu 2015 roku Wipler wsparł Janusza Korwin-Mikkego – który opuścił wówczas Kongres Nowej Prawicy – przy tworzeniu nowej partii – KORWiN, czyli Koalicja Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Nadzieja. W kwietniu 2017 Wipler ogłosił zakończenie aktywności w KORWiN i wycofanie się z życia politycznego.
W listopadzie 2022 roku prezes KORWiN – wówczas już Sławomir Mentzen – poinformował, że partia ta zmienia nazwę na Nowa Nadzieja. We wtorek Mentzen poinformował na Twitterze, że Wipler ponownie dołączył do formacji – działającej już pod nową nazwą.
Wyrok pół roku więzienia w zawieszeniu
W czerwcu 2016 Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał byłego wówczas posła Wiplera na pół roku więzienia w zawieszeniu, grzywnę i obowiązek przeproszenia policjantów w branżowym piśmie oraz obwieszczenie w gablocie sądowej za znieważenie i naruszenie nietykalności policjantów. Chodzi o zdarzenia z października 2013 r., gdy Wipler z kolegami bawił się w kilku stołecznych klubach, a w godzinach nocnych wyszedł przed klub i przeszkodził policjantom interweniującym w sprawie bójki. Wipler został zatrzymany, znalazł się w izbie wytrzeźwień, na komendzie policji i w szpitalu. Jak twierdzili policjanci, dopiero po wszystkim zorientowali się, iż mieli do czynienia z posłem.
Zaraz po zdarzeniu Wipler wystąpił na konferencji prasowej (miał widoczne obrażenia twarzy); tłumaczył, że świętował kolejną ciążę żony. Po wyjściu z klubu – według jego relacji – włączył się do policyjnej interwencji wobec innej osoby. Mówił, że został pobity przez policjantów, a lekarze stwierdzili u niego m.in. uszkodzenie rogówki i liczne stłuczenia.