RCKiK: Robimy wszystko, aby w wakacje nie zabrakło krwi dla pacjentów [Rozmowa dnia]

2023-07-21, 09:36  Marcin Kupczyk/Redakcja
Krzysztof Laks/fot. prywatne

Krzysztof Laks/fot. prywatne

– Wakacje to dla nas trudny czas – mówi Krzysztof Laks z Regionalnego  Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy w „Rozmowie dnia” Polskiego Radia PiK. Rozmawialiśmy o zapotrzebowaniu na krew, a także o organizowanych przez Centrum akcjach zachęcających do jej oddawania.

Marcin Kupczyk: Każdego roku latem słyszymy apele o oddawanie krwi, ponieważ wakacje to z jednej strony potencjalnie więcej wypadków choćby drogowych, z drugiej – urlopy samych krwiodawców. Czy zawsze latem mają Państwo kłopot z krwią, czy bywają lepsze i gorsze okresy? Jak to wygląda?
Krzysztof Laks: Oczywiście, w same wakacje zdarzają się lepsze i gorsze okresy. Jak Pan redaktor wspomniał, nakładają się dwa czynniki: urlopy naszych krwiodawców i większa liczba wypadków, a co za tym idzie zwiększone zapotrzebowanie na krew; to, że część akcji, które organizujemy w szkołach, na uczelniach, „odchodzi nam” w wakacje – stąd szanse na pozyskanie krwiodawców są mniejsze, no i nie każdy w taki słoneczny dzień pomyśli o tym, by oddać krew, raczej kieruje się na plażę, na wypoczynek, i po prostu o tym zapomina.

Jak jest obecnie z krwią w naszym Centrum?
Tak naprawdę o tym, jak jest z krwią, możemy mówić na chwilę obecną...

Bo to się zmienia ciągle.
Dokładnie, bo jeden poważniejszy wypadek w regionie może odwrócić całkowicie sytuację. Na szczęście my nie dopuszczamy do takiej sytuacji, żeby zabrakło krwi potrzebnej do ratowania życia, ale oczywiście w skrajnych przypadkach może się zdarzyć tak, że jeżeli ta krew potrzebna jest teraz i już do ratowania życia, to przy niskich stanach zapasów przesuwamy na przykład zabiegi planowane. Każdy z nas wie, ile czeka się na zabieg i na pewno nie chciałby, żeby z takiego powodu ten zabieg został przesunięty.

Można krew długo przechowywać, czyli tworzyć zapasy długotrwałe, wielotygodniowe, wielodniowe? Jest to możliwe?
To zależy od tego, o jakim składniku krwi mówimy. A filmach często widzimy, że krew, tak, jak została pobrana, trafia bezpośrednio do pacjenta, natomiast [w rzeczywistości – przyp. red.] krew po pobraniu jest rozdzielana na trzy składniki: podstawowe, wykorzystywane w lecznictwie, do ratowania właśnie ofiar wypadków – czyli krwinki czerwone. Może być przechowywana ponad miesiąc; dlatego nie jesteśmy w stanie zrobić zapasów na dłuższy czas.
Płytki krwi – to zaledwie kilka dni; więc można powiedzieć, że nie potrzebujemy wielu dawców „na hura”, ale najważniejsi są dawcy oddający regularnie, aby ten zapas krwi był cyklicznie uzupełniany, aby utrzymywał się cały czas na wysokim poziomie.

Systematyczne „dostawy”, jeśli tak można powiedzieć. Ile krwi mniej więcej Państwo pobierają w danym okresie, aby szpitale na przykład mogły przeprowadzać operacje bez przestojów?
Oczywiście to też zależy od tego, jakie jest danego dnia zapotrzebowanie szpitali – bo tu nie mówimy o skali pobierania w roku czy w tygodniu, tu najważniejsze są pobrania danego dnia. Około 300 dawców każdego dnia w naszym województwie musi się zgłosić do oddania krwi, aby ze spokojem realizować zapotrzebowanie szpitali naszego województwa na krew.

A czy w naszym regionie mamy tyle dawców, ilu potrzeba?
Na szczęście tak, jak wspomniałam, dzięki ofiarności dawców w naszym regionie możemy realizować potrzeby szpitali w naszym województwie i tej krwi do ratowania życia nie brakuje. Natomiast nawet w skali kraju, honorowi dawcy stanowią tylko 1,5 proc. społeczeństwa, a biorąc pod uwagę nawet tylko liczbę ludności w wieku, który pozwala na bycie krwiodawcą – to zaledwie 2,5 proc., więc pole do działania, żeby zachęcić więcej osób do oddawania krwi, jest bardzo duże – dlatego zachęcamy wszystkich, którzy mogą, aby włączali się w pomaganie w ten sposób, ponieważ taką mamy specyfikę, że myślimy o tym, że krew jest potrzebna, dopiero wtedy, kiedy potrzebuje jej ktoś z naszych bliskich (…).

Całej „Rozmowy dnia” można wysłuchać poniżej. Inne „Rozmowy” są dostępne TUTAJ.

PR PiK - Rozmowa dnia - Krzysztof Laks

Region

Czy w więzieniu jest choinka i słychać kolędy Ciężko spędza się Święta bez rodziny

Czy w więzieniu jest choinka i słychać kolędy? „Ciężko spędza się Święta bez rodziny”

2024-12-25, 14:02
Pogonić stres...na drzewo Zaczęło się w Japonii, a teraz i w Polsce las zapisuje się na receptę

Pogonić stres...na drzewo! Zaczęło się w Japonii, a teraz i w Polsce las zapisuje się na receptę

2024-12-25, 09:30
Zabieramy jedzenie, zabawki i idziemy na Rybi Rynek na akcję Ciepło Serca w słoiku

Zabieramy jedzenie, zabawki i idziemy na Rybi Rynek na akcję „Ciepło Serca w słoiku"

2024-12-25, 08:00
Skradziona tuba wróciła do rąk muzyka. Co się z nią działo przez kilka dni Zagadka [zdjęcia]

Skradziona tuba wróciła do rąk muzyka. Co się z nią działo przez kilka dni? Zagadka! [zdjęcia]

2024-12-24, 20:00
Najstarsza z pań skończyła 106 lat. Bohaterki codzienności z medalami od marszałka [zdjęcia]

Najstarsza z pań skończyła 106 lat. Bohaterki codzienności z medalami od marszałka [zdjęcia]

2024-12-24, 15:58
Dla tych dzieci to pierwsze tak aktywne Święta. Listę domowych zadań znają na pamięć

Dla tych dzieci to pierwsze tak aktywne Święta. Listę domowych zadań znają na pamięć

2024-12-24, 14:47
W domu tego nie mam. Taka piękna była Pierwsza Miejska Wigilia w Inowrocławiu

„W domu tego nie mam". Taka piękna była Pierwsza Miejska Wigilia w Inowrocławiu

2024-12-24, 13:41
Gdzie przyjmuje lekarz w czasie świąt Dokąd się udać, kiedy przychodnie są zamknięte [MAPKA]

Gdzie przyjmuje lekarz w czasie świąt? Dokąd się udać, kiedy przychodnie są zamknięte [MAPKA]

2024-12-24, 12:36
Przebudowa szpitala we Włocławku coraz bliżej Podpisano umowę z Urzędem Marszałkowskim

Przebudowa szpitala we Włocławku coraz bliżej? Podpisano umowę z Urzędem Marszałkowskim

2024-12-24, 11:46
Święta są po obu stronach krat, ale po jednej bez rodziny. Bóg się rodzi w zakładzie karnym

Święta są po obu stronach krat, ale po jednej bez rodziny. „Bóg się rodzi" w zakładzie karnym

2024-12-24, 11:40
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę