W kranach mają wodę w kolorze herbaty. Mieszkańcy Łubianki martwią się o zdrowie
– Jeśli chodzi o bakterię coli, to na szczęście jest zażegnane, natomiast barwa i mętność wody wskazują na mangan i żelazo – mówi Łukasz Betański, rzecznik Wojewódzkiej Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy/fot. nadesłane
Toruński Sanepid niedawno wykrył bakterie grupy coli w wodociągach w gminie Łubianka, a obecnie w Internecie publikowane są zdjęcia brunatnej wody płynącej z kranów. Mieszkańcy martwią się, czy mogą ją bezpiecznie pić – samorząd i Sanepid uspokajają jednak, że nie ma zagrożenia.
– Odczuwaliśmy różne dolegliwości – mówi jeden z mieszkańców. – Mamy pozakładane filtry, bo było bardzo dużo kamienia – opowiada inna z rozmówczyń. – Woda była bardzo brudna. Teraz nie – dodaje kolejna.
– Jeśli chodzi o bakterię coli, to na szczęście jest zażegnane, natomiast barwa i mętność wody wskazują na mangan i żelazo – mówi Łukasz Betański, rzecznik Wojewódzkiej Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy. – W tej sprawie toczy się postępowanie, aby doprowadzić jakość wody w tym wodociągu do jak najlepszej kondycji. Jeżeli tej wody się napijemy, to nic nam nie będzie, ale ta woda jest nieakceptowalna, ponieważ jest mętna i ma brązowy kolor.
Jak mówi, woda „w barwie herbaty” nie występuje w całej gminie Łubianka, tylko na niektórych odcinkach wodociągu.
– Zrobiliśmy kolejne badania, parametry są w górnych granicach dopuszczalności – przekazuje wójt gminy Łubianka, Jerzy Zająkała.
Więcej w reportażu Michała Zaręby.
