Obchody 80. rocznicy rzezi wołyńskiej. „Bez jasnego wskazania, nic nie wyjdzie z pojednania” [zdjęcia, wideo]
W bydgoskich uroczystościach wzięli udział wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz i Edyta Cisewska, naczelnik bydgoskiej delegatury IPN. W rocznicę „krwawej niedzieli” złożono kwiaty i znicze pod krzyżem wołyńskim, który znajduje się przy Kościele Świętych Polskich Braci Męczenników.
W intencji pomordowanych modlił się proboszcz parafii na bydgoskich Wyżynach, ks. prałat Józef Kubalewski. – W 80. rocznicę zbrodni wołyńskiej chcemy pomodlić się nie tylko za ofiary sprzed 80 lat, ale wszystkich, którzy oddali życie i zginęli na skutek ludzkiej nienawiści.
– Dzisiaj Ukraina i Polska to zupełnie inny moment dziejów historii. Wspieramy Ukrainę w jej bardzo trudnym położeniu, w wojnie z najeźdźcą z Rosji. Tam dzieją się straszne rzeczy i dzisiaj jesteśmy zobowiązani, żeby pomagać Ukrainie i Ukraińcom, czynimy to. Jednak musimy pamiętać o tym, co się wydarzyło 80 lat temu. Musimy czcić i godnie upamiętnić tych wszystkich, którzy zostali tam zamordowani w bestialski sposób – dodał wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.
Więcej w relacji Elżbiety Rupniewskiej.
Punktualnie o godzinie 12:00 obchody rzezi wołyńskiej odbyły się także w Grudziądzu.
– Moi rodzice pochodzą z Kresów południowo-wschodnich, dotkniętych tą wielką tragedią. Dopiero gdy wyraźnie wskaże się, kto był ofiarą, a kto był ludobójcą i nie powie się słowa „przepraszam”, po długich latach mataczenia, to nic nie wyjdzie z tego prawdziwego pojednania. Polska powinna mocnym głosem domagać się tego, a także równie stanowczo zakazywać kultu ludobójców – podkreślił Zygmunt Krzemień, prezes Towarzystwa Miłośników Kresów Wschodnich w Grudziądzu.
Niektórzy zaznaczają, że rocznica może być okazją do zmiany spojrzenia na wydarzenia historyczne. – Jest to rocznica bardzo trudna dla nas, Polaków, ale przede wszystkim dla drugiej strony, czyli dla oprawców, którzy dokonali tej okropnej i makabrycznej zbrodni. Dzisiaj obchodzimy okrągłą, 80. rocznicę zbrodni, jakiej dokonali Ukraińcy na Polakach. Moim zdaniem jest bardzo dobry moment na to, żeby Ukraińcy w końcu spojrzeli na tę sprawę inaczej – wyjaśnił Łukasz Piasecki, dyrektor grudziądzkiego I Liceum Ogólnokształcącego.
Materiał z obchodów rzezi wołyńskiej w Grudziądzu przygotował Marcin Doliński.
Przypomnijmy, największa fala mordów na Wołyniu, nazywana „Krwawą niedzielą” miała miejsce 11 lipca 1943 roku. Uchwałą Sejmu z 2016 roku ten dzień obchodzony jest jako Narodowy Dzień Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej.