Klub Koalicji Obywatelskiej w Toruniu został rozwiązany, powstanie klub Platformy
Rozwiązał się największy klub w toruńskiej radzie miasta, klub Koalicji Obywatelskiej. Dojdzie do podziału na Platformę Obywatelską i radnych niezrzeszonych.
Ma to związek z ostatnim głosowaniem w sprawie absolutorium i wotum zaufania dla prezydenta Michała Zaleskiego, gdzie z dyscypliny miało wyłamać się troje z jedenastu radnych Koalicji Obywatelskiej.
Rozłamu nie chcieli Margareta Skerska-Roman i Bartosz Szymanski.
– To bardzo kuriozalna sytuacja, kiedy przewodniczący podejmuje decyzję o tym, żeby rozwiązać klub Koalicji Obywatelskiej. Startowaliśmy z jednej listy i uważam, że jesteśmy winni wyborcom, którzy na nas postawili, żeby dokończyć tę kadencję w pełnym składzie – powiedział Bartosz Szymanski.
– Z kolegą byliśmy przeciw wotum zaufania i absolutorium, wstrzymaliśmy się przy głosowaniu nad budżetem. Nasza decyzja poprzedzona była rozmowami. Przewodniczący naszego klubu doskonale wiedział o całej sytuacji. Przedstawiliśmy szereg argumentów, które w naszej ocenie nie były złamaniem dyscypliny – wyjaśniała Margareta Skerska-Roman.
Jak zaznaczają radni, decyzja była poprzedzona wnikliwą analizą. – Sprawdziliśmy to, co zadziało się w 2022 roku, ale też zbliżamy się do końca kadencji, to wzięliśmy szerszy obraz całej sytuacji tego, jak pan prezydent zarządza miastem i chodzi o komunikację miejską, czy obcinanie linii, walka o wrzosowisko. Przede wszystkim brakuje komunikacji z mieszkańcami. Ludzie zwracają się do nas i stwierdziliśmy, że nie da się dalej tego firmować swoją twarzą.
Wotum zaufania prezydentowi nie udzielił też radny Maciej Krużewski, a przypomnijmy, Kolacja Obywatelska ma porozumienie programowe z Michałem Zaleskim.
Najprawdopodobniej w klubie Platformy Obywatelskiej znajdzie się ośmioro radnych.