Radiowozem do lekarza. Policjanci pomogli mężczyźnie, którego zaatakował rój os!
Na mężczyznę „specyficznie” kierującego autem zwrócili uwagę dzielnicowi z Nowego. Okazało się, że 48-latek został zaatakowany i pożądlony przez rój os. Dzięki pomocy policjantów w porę trafił pod opiekę lekarzy.
Do zdarzenia doszło 23 czerwca, w Wielkim Komorsku (pow. świecki). – Nowscy policjanci zatrzymali do kontroli mężczyznę, który kierował renault. Zwrócili uwagę na kierowcę, ponieważ jechał autem z niewielką prędkością, niepewnie wykonywał manewry na drodze, a na widok policyjnego radiowozu zatrzymał się – relacjonuje kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Świeciu. – Postanowili sprawdzić, co się stało. Wtedy dowiedzieli się, że powodem takiej jazdy był pogarszający się stan zdrowia 48–letniego kierowcy.
Mężczyzna, pracując na świeżym powietrzu, przypadkowo naruszył gniazdo os, a te dotkliwie go pożądliły. – Miał liczne ślady użądleń na szyi, a jego kończyny były już opuchnięte. Oświadczył również, że jest uczulony na jad tych owadów. Wymagał udzielenia natychmiastowej pomocy medycznej – informuje kom. Tarkowska.
– Liczyła się każda minuta, dlatego funkcjonariusze zabezpieczyli samochód mężczyzny i szybko przewieźli go radiowozem do najbliższego ośrodka zdrowia. Dzięki błyskawicznej akcji policjantów mieszkaniec powiatu tczewskiego, bezpiecznie dotarł do placówki medycznej, gdzie został przekazany pod opiekę specjalistów i udzielono mu niezbędnej pomocy. Powiadomili również o niebezpieczeństwie (naruszonym gnieździe os – przyp. red.) funkcjonariuszy miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej, którzy usunęli zagrożenie – dodaje.
I podkreśla, że szybka reakcja policjantów, asp. szt. Kazimierza Kowalskiego i mł. asp. Krzysztofa Kamińskiego, przyczyniły się do uratowania życia mężczyzny.