Bydgoska karetka została przekazana na front ukraiński. Pojazd będzie służył w Charkowie [zdjęcia]
W pełni wyposażona karetka pogotowia trafi z Bydgoszczy na Ukrainę. W środę przekazano ją w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego. Wartość pojazdu wraz z wyposażeniem to około 100 tysięcy złotych.
– Mercedes Sprinter z trzylitrowym turbodieslem, wyposażony we wszystko. Z bardzo małym przebiegiem, naprawdę się im przyda. Myślę, że nie będzie się psuł, a służył dobrze – powiedział Krzysztof Tadrzak, dyrektor stacji.
– Wydaliśmy zgodę na nieodpłatne przekazanie tego sprzętu. Nie mieliśmy z tym żadnego problemu. Od wielu miesięcy pomagamy Ukrainie. Ma to wymiar symbolu, że wczoraj, właśnie w czasie sesji sejmiku podjęliśmy bardzo ważną uchwałę w sprawie pomocy dla obwodu Chmielnickiego. Chcemy przekazać obwodowi chmielnickiemu aparaturę medyczną i materiały opatrunkowe o wartości miliona złotych – zapowiadał Zbigniew Ostrowski, wicemarszałek województwa.
Przekazana karetka pozwoli w znaczący sposób odciążyć pracę służb medycznych na Ukrainie. – Tego się nie da porównać z naszą sytuacją w Polsce, gdzie przypadki zdrowotne pojawiają się w naturalny sposób. Tamtych przypadków na północnym-wschodzie Ukrainy, mówimy o Charkowie, jest dziesięciokrotnie więcej, niż u nas. Każdy taki pojazd jest bardzo potrzebny, on pojedzie na front. Jednak skoro zostanie tam wysłany, bo jest bardzo dobrze wyposażony, to inna karetka będzie odciążona, żeby służyć mieszkańcom – zaznaczył Krzysztof Sikora, konsul honorowy Ukrainy w Bydgoszczy.
Więcej w relacji Macieja Wilkowskiego. Pojazd trafi do fundacji charytatywnej „Daruj Dobro” z Charkowa.