Ksiądz oskarżony o wykorzystywanie seksualne chłopca stanął przed sądem
Ks. Jacka W. oskarżono o gwałt na małoletnim ministrancie. W piątek stanął przed Sądem Okręgowym w Toruniu. Sprawa dotyczy lat 2013-2017, do dramatu miało dojść na terenie powiatu chełmińskiego.
Sąd zadecydował o wyłączeniu jawności postępowania. Dziennikarze nie mogą podawać szczegółów dotyczących rozprawy, a nawet w niej uczestniczyć. 46-letni obecnie ksiądz Jacek W. został oskarżony przez prokuraturę o wykorzystywanie seksualne chłopca od lipca 2013 roku do 2017 roku, a także o znęcanie się nad nim. Jacek W. był wikariuszem jednej z parafii w powiecie chełmińskim. Wykorzystywany chłopiec miał w tym okresie 12-16 lat.
„Jacek W. w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w okresie od nieustalonego dnia lipca 2013 r. do 3 sierpnia 2014 r., przy użyciu podstępu polegającego na dostarczaniu małoletniemu wówczas poniżej lat 15 napojów alkoholowych: wina oraz piwa i nakłanianiu go do spożywania alkoholu oraz zainscenizowaniu mszy świętej, podczas której poświęcił i podarował mu różaniec zakładany na palec oraz wypowiadając słowa, że od tej chwili są mężem i żoną, doprowadzał małoletniego do obcowania płciowego oraz do wykonywania i poddawania się innej czynności seksualnej" - podaje Prokuratura Okręgowa w Toruniu w komunikacie z 5 maja 2023 roku o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia.
Ksiądz miał także po ukończeniu przez chłopca 15. roku życia doprowadzić go do obcowania płciowego oraz wykonywania i poddawania się innej czynności seksualnej. Księdzu grozi kara od 3 do 15 lat więzienia. Prokuratura potwierdza, że w piątek zapadła decyzja o przedłużeniu tymczasowego aresztowania Jacka W. o trzy miesiące. Nie odczytano natomiast aktu oskarżenia. Kolejny termin wyznaczony został na wrzesień.
Do rozprawy ksiądz Jacek W. nie przyznał się do winy. Odmówił składania wyjaśnień. Dotąd nie był karany. Biskup Toruński przekazał sprawę do Kongregacji Nauki i Wiary Stolicy Apostolskiej. Kuria diecezjalna w Toruniu w komunikacie wydanym w tej sprawie informowała, że na początku listopada 2022 r. przyszedł do niej mężczyzna, który zgłosił fakt molestowania seksualnego przez ks. Jacka W. „Po otrzymaniu tej informacji w trybie natychmiastowym o sprawie została poinformowana prokuratura, z którą współpracuje delegat biskupa toruńskiego ds. ochrony dzieci i młodzieży. Oskarżony niezwłocznie przestał pełnić funkcję proboszcza. Nie zostały mu także powierzone żadne funkcje duszpasterskie w żadnej parafii. Otrzymał zakaz pracy duszpasterskiej z dziećmi i młodzieżą. Informuję także, że wobec oskarżonego nigdy wcześniej nie pojawiały się takie zarzuty. Biskup toruński rozpoczął również wstępne dochodzenie kanoniczne, z którego akta zostały przekazane do Stolicy Apostolskiej" - wskazano w oświadczeniu.
Biskup toruński wyraził w nim także wielki smutek z powodu zaistniałej sytuacji. „Przestępstwo, o którym mowa w akcie oskarżenia, jest wielką krzywdą wyrządzoną ofierze i raną zadaną wspólnocie Kościoła. Dlatego pokrzywdzony otrzymał ze strony diecezji propozycję pomocy terapeutycznej lub finansowej, która jest niezbędna do podjęcia terapii" - wskazano.