Tragedia w Grudziądzu. 19-latek spadł z komina dawnych browarów, zginął na miejscu
19-letni mieszkaniec powiatu świeckiego spadł z 30-metrowego komina dawnego zakładu w Grudziądzu. Nie udało się go uratować. Ustalenia śledczych wskazują, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Do tragedii doszło w sobotę (17 czerwca), ok. godz. 22.00. Młody mężczyzna wspiął się na 30-metrowy komin i spadł na ziemię. Według ustaleń przyjechał tam z dwoma kolegami. Chcieli zwiedzać nieczynny od lat zakład browarów.
– Wszystko wskazuje na to, że te osoby zajmowały się zwiedzaniem tego typu obiektów i dostały się tam właśnie po to – powiedział dla TVN24 młodszy aspirant Łukasz Kowalczyk z Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu.
Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności i przyczyny wypadku.