Powrót do przeszłości na ulicach Grudziądza. Torby, które mają 300 lat i średniowieczne monety
Gratka dla miłośników historii i kolekcjonerów. W Grudziądzu rozpoczął się ogólnopolski Nadwiślański Jarmark Staroci. W centrum miasta swoje zbiory prezentuje kilkudziesięciu wystawców.
– Hełmy polskie, na przykład „Zły 67”, rogatywki, czapki marynarskie. Cała kolekcja banderek, okrętów, które pływały w naszej flocie. Najrzadszą, jaką w tej chwili mam, to jest ORP Błyskawica. Mamy ze 100 wieszaków, przedwojennych z Grudziądza – to tylko część eksponatów zaprezentowanych przez miłośników historii.
– Torebka medyczna, która tu jest, szacowana jest na 1700 rok. Broń czarnoprochowa, na tak zwane kapiszony, to jest 1857 rok – pokazał jeden z mężczyzn.
Na stołach pojawiła się nie tylko tematyka wojskowa. – Maszyna „Kuśnierska” do szycia grubych kawałków skóry, połowa XIX wieku.
– Mam krzyżaki, takie po pięć tysięcy złotych. Wożę się z tym już 15 lat i każdy tylko podziwia smoka, ale nie kupuje – powiedział wystawca. – Od porcelany, po mosiądz. Są też młynki, troszkę biżuterii i monety średniowieczne – dodał kolejny z pasjonatów.
Jarmark potrwa do niedzieli, wydarzenie jest częścią 732. urodzin miasta.