Po audycji w PR PiK. Ekshumacja szczątków Niemki z wojennej mogiły w gminie Śliwice
Od niemal osiemdziesięciu lat kolejarze z Lipowej Tucholskiej dbali o niewielki grób położony na skraju lasu tuż przy torach. Z mogiłą związana była opowieść o młodej Niemce zamęczonej przez radzieckich żołnierzy.
Dzięki audycji wyemitowanej w Radiu PiK sprawą zainteresowała się Fundacja Pomost z Poznania, która za zgodą Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dokonała ekshumacji szczątków pochowanych naprzeciw stacji Lipowa Tucholska. Według archeologa Marcina Michalskiego w grobie złożono szczątki kobiety w wieku poniżej trzydziestu lat.
– Szczątki były ułożone w taki bardzo nienaturalny sposób, można powiedzieć, że zostały wręcz wepchnięte do niewielkiej jamy – mówi Marcin Michalski. – Świadczy to o tym, że ten pochówek odbywał się w dużym pośpiechu. Ktoś, kto chował tę kobietę musiał się liczyć z jakimś zagrożeniem. Było to pewnie robione pospiesznie, w ukryciu. Znaleźliśmy w tym grobie trzy pojemniki szklane: dwie butelki i jeden słoik. Niestety, do środka dostała się wilgoć i wszystko co było w środku uległo zniszczeniu, po prostu się rozłożyło.
Więcej na ten temat w reportażu Żanety Walentyn w najbliższy poniedziałek (19 czerwca) po godz. 20.00 w audycji Historie słowem pisane i w reportażu z 1 listopada 2021 roku: TUTAJ