Zderzenie trzech aut na S5 między Rynarzewem i Białymi Błotami. Duże szkody, ale nikt nie ucierpiał
W poniedziałek po południu, na trasie S5 pomiędzy węzłami Rynarzewo i Białe Błota (w kierunku Bydgoszczy) doszło do zderzenia trzech pojazdów. Volkswagen uderzył w tył zatrzymującego się samochodu. Przez to doszło do „efektu domina”. Choć doszło do dużych zniszczeń, w zdarzeniu nie było osób rannych.
Na miejscu interweniowali strażacy z Bydgoszczy i Białych Błot. Jak podają służby i internauci w mediach społecznościowych, tuż po zdarzeniu utworzony został korytarz życia. Jednak część kierowców zdecydowała się na jazdę pod prąd, aż do węzła w Rynarzewie.
Strażacy podają, nagrania z kamer zostały zabezpieczone i zostaną przekazane Policji. Podkreślają również, że sam korytarz życia również pozostawiał wiele do życzenia. Tuż po przejeździe służb, niektóre auta z powrotem wjeżdżały na swój pas. Służby przypominają, że korytarz powinien pozostać, aż do czasu gdy zator ustąpi.