Brzmiało jak eksplozja. W Ludkowie rozszczelnił się gazociąg, ewakuowano cztery gospodarstwa
– Rura wystrzeliła w dwóch miejscach. Brzmiało to tak, jakby bomba uderzyła. I wysoki strumień wody, piasku – wyglądało jak trąba powietrzna – opisuje Lidia Cecelon, sołtys Ludkowa (gmina Pakość). W miejscowości doszło do rozszczelnienia gazociągu. Konieczna była ewakuacja okolicznych mieszkańców. W akcji brało udział 17 zastępów strażackich. Nikomu nic się nie stało.
– Dostaliśmy zgłoszenie o rozszczelnieniu instalacji gazowej w Ludkowie – mówi młodszy brygadier Marcin Łośko z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Inowrocławiu.
– Działania państwowej straży skupiły się na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz ewakuacji czterech gospodarstw, czyli 10 osób oraz pracowników pobliskiego wyrobiska żwiru, przez które przebiegała instalacja gazowa. Nikomu z osób ewakuowanych nic się nie stało. Wyciek gazu został ograniczony, zakręcono główny zawór. Na miejscu pracowało 66 strażaków, czyli 17 zastępów.
– Dostałam już telefon, że mieszkańcy mogą wracać do domów – relacjonuje sołtys Cecelon.
Do awarii doszło na skutek przypadkowego uszkodzenia podczas prac trwających w pobliżu gazociągu – powiedział nam rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazownictwa Grzegorz Cendrowski. Podkreśla, że w Ludkowie nie doszło do wybuchu, a do dużego rozszczelnienia gazociągu.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, za awarię mają odpowiadać pracownicy pobliskiej żwirowni – rurociąg miał zostać uszkodzony przez pracującą w wyrobisku koparkę. Na miejscu nadal działają pracownicy PSG. Gaz jest pompowany okrężną drogą, ale na skutek awarii, dostaw gazu pozbawieni są m.in. mieszkańcy Pakości. Nie wiadomo, jak długo potrwa naprawa instalacji.