Wypadek podczas Motorowodnych Mistrzostw Świata na jeziorze w Żninie! Są ranni

2023-06-04, 14:53  Patrycja Malinowska/Redakcja
Motorowodne Mistrzostwa Świata na jeziorze w Żninie/fot. Tytus Żmijewski, PAP

Motorowodne Mistrzostwa Świata na jeziorze w Żninie/fot. Tytus Żmijewski, PAP

Dwie osoby odniosły obrażenia w wypadku, do którego doszło na Jeziorze Małym w Żninie, podczas Motorowodnych Mistrzostw Świata. To zawodnicy z Włoch i Słowacji, którzy brali udział w wyścigu.

Na jeziorze zderzyły się dwie motorówki. - Tuż przed godz. 13.30 dostaliśmy informację o wypadku. W tym samym czasie strażacy, którzy byli niedaleko - na festynie ruszyli na pomoc - relacjonuje starszy kapitan Łukasz Adamowski, rzecznik żnińskiej straży pożarnej. - WOPR wydobył zawodników z łódek i przetransportował ich na brzeg. Wiemy tylko tyle, że jeden z nich był nieprzytomny.

Do zdarzenia doszło podczas drugiego wyścigu - walki o drugie miejsce w najszybszej klasie F500, w której łodzie potrafią osiągnąć prędkość do 180 kilometrów na godzinę. - Na 35 metrów przed metą zawodnicy bardzo się do siebie zbliżyli, czego nie powinni robić. Między nimi nastąpił ogromny napór powietrza i podciśnienie wyrzuciło dwie łódki w powietrze, przekoziołkowały kilka razy i spadły - opowiada Stefan Czarnecki, współorganizator zawodów, działacz sportów motorowodnych. - Niestety było bardzo niezbeczpiecznie, bo zawodnicy spadli głowami do wody i tylko było widać spody łódek. Potem na łodzi prowadzona była reanimacja jednego z zawodników, po 20 minutach zjawiło się lotnicze pogotowie ratunkowe z Bydgoszczy. Udało się prawdopodobnie doprowadzić do dobrego stanu tego zawodnika i zaczął oddychać. Lotnicze pogotowie zabrało go do szpitala.

Policja wyjaśnia okoliczności wypadku. Zawody zostały przerwane.

Mówi starszy kapitan Łukasz Adamowski, rzecznik żnińskiej straży pożarnej

Mówi Stefan Czarnecki, współorganizator zawodów, działacz sportów motorowodnych

Region

Mieszkańcy cieszą się z festiwalu i chcą więcej Pierwsza edycja Muzyki Wisły w Nieszawie

Mieszkańcy cieszą się z festiwalu i chcą więcej! Pierwsza edycja „Muzyki Wisły” w Nieszawie

2023-06-05, 13:56
Sterroryzował ekspedientkę, która chciała zapobiec kradzieży. 41-latek w rękach policjantów

Sterroryzował ekspedientkę, która chciała zapobiec kradzieży. 41-latek w rękach policjantów

2023-06-05, 13:17
Krowa uciekła z pastwiska, porwał ją nurt Wisły. Akcja straży i toruńskiego WOPR [zdjęcia]

Krowa uciekła z pastwiska, porwał ją nurt Wisły. Akcja straży i toruńskiego WOPR [zdjęcia]

2023-06-05, 12:28
  ��� � ,  ��� �   � ��

ДТП на чемпіонаті у Жніні, об'їзд Тухоли та надання назви площі у Торуні

2023-06-05, 12:17
Brodniczanin miał zabić psa ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu do pięciu lat więzienia

Brodniczanin miał zabić psa ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu do pięciu lat więzienia

2023-06-05, 11:53
Nietypowy gość w Ogrodzie Botanicznym UKW. Do centrum Bydgoszczy dotarł łoś [zdjęcia]

Nietypowy gość w Ogrodzie Botanicznym UKW. Do centrum Bydgoszczy dotarł łoś! [zdjęcia]

2023-06-05, 10:38
Wyprowadzi ruch poza centrum i zwiększy bezpieczeństwo. Budują obwodnicę Tucholi

Wyprowadzi ruch poza centrum i zwiększy bezpieczeństwo. Budują obwodnicę Tucholi

2023-06-04, 20:00
Plac 4 czerwca 1989 roku w sercu Torunia. Przypomina historyczną datę [zdjęcia]

Plac 4 czerwca 1989 roku w sercu Torunia. Przypomina historyczną datę [zdjęcia]

2023-06-04, 18:51
Radni PiS o inwestycjach rządowych w Bydgoszczy. Takiego wsparcia dotąd nie było

Radni PiS o inwestycjach rządowych w Bydgoszczy. „Takiego wsparcia dotąd nie było”

2023-06-04, 17:54
Czy łowiectwo to tylko polowanie Nie do końca, to również edukacja i zbieranie znaczków

Czy łowiectwo to tylko polowanie? Nie do końca, to również edukacja i zbieranie znaczków

2023-06-04, 15:45