Rozpoczął się proces odwoławczy przeciwko sprawcy ataku w szkole w Brześciu Kujawskim

2023-05-31, 16:01  Polska Agencja Prasowa/Redakcja
Sąd rozpoznaje sprawę ataku w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, z użyciem broni palnej i materiałów wybuchowych. Oskarżony Marek N. został skazany w pierwszej instancji 20 września 2022 r. na karę łączną 25 lat pozbawienia wolności/fot. Adam Warżawa/PAP

Sąd rozpoznaje sprawę ataku w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, z użyciem broni palnej i materiałów wybuchowych. Oskarżony Marek N. został skazany w pierwszej instancji 20 września 2022 r. na karę łączną 25 lat pozbawienia wolności/fot. Adam Warżawa/PAP

W Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku rozpoczął się w środę (31 maja) proces odwoławczy przeciwko Markowi N., który w 2019 roku dokonał ataku na szkołę podstawową w Brześciu Kujawskim (województwo kujawsko-pomorskie). Sprawca strzelał do uczniów i woźnej, zdetonował także kilka ładunków wybuchowych. W ubiegłym roku mężczyzna został skazany na 25 lat więzienia. Oskarżycielka posiłkowa domaga się dla niego kary dożywotniego pozbawienia wolności.

W Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku w środę rozpoczął się proces odwoławczy przeciwko 23-letniemu Markowi N. Oskarżony nie został doprowadzony z aresztu.

Przewodniczący składu sędziowskiego sędzia Włodzimierz Brazewicz poinformował, że apelację od wyroku złożyli: prokurator, obrońca oraz pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej. Zaznaczył, że oskarżycielka posiłkowa domaga się dożywotniego pozbawienia wolności, „ewentualnie aby oskarżonemu ograniczyć prawo do możliwości ubiegania się o warunkowe przedterminowe zwolnienie do okresu 20 lat odbytej kary” – wskazywał sędzia.

Dodał, że obrońcy oskarżonego zarzucili sądowi I instancji niedokładne przeprowadzenie postępowania dowodowego. Obrońcy domagali się przesłuchania psychiatry, który wcześniej zajmował się oskarżonym, przed atakiem na szkołę. Sąd I instancji wniosek obrońcy odrzucił i nie przesłuchał lekarza. Z opinii biegłych przeprowadzonych w trakcie trwania procesu przed sądem I instancji wynikało, iż oskarżony w chwili czynu był poczytalny i mógł przed sądem odpowiadać za zarzucane mu przestępstwa.

Łącznie 25 lat więzienia

Prokurator Jarosław Paluch z Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku podkreślił, że prokuratura „w dużej mierze podziela poglądy” Sądu Okręgowego z Włocławka z września 2022, który skazał Marka N. na karę łączną 25 lat pozbawienia wolności. Zwrócił jednak uwagę, że – zdaniem prokuratury – Marek N. wrzucając ładunek wybuchowy do klasy „działał z zamiarem zabójstwa osób, które w tym pomieszczeniu przebywały” – mówił.

Taki też zarzut prokuratura postawiła Markowi N. po zakończeniu śledztwa – usiłowanie zabójstwa i zastraszenia wielu osób w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie poprzez sprowadzenie zdarzenia mającego postać eksplozji materiałów wybuchowych. Sąd Okręgowy we Włocławku wydając wyrok, zmienił jednak kwalifikację czynu na poważne zastraszanie wielu osób poprzez wrzucenie do pomieszczenia klasy uprzednio skonstruowanego przez siebie improwizowanego urządzenia wybuchowego, które zagrażało zdrowiu nauczyciela oraz 17 uczniów i skazał Marka N. na karę czterech lat pozbawienia wolności.

Za pozostałe eksplozje spowodowane przez Marka N. został on skazany na karę jednego roku i trzech miesięcy pozbawienia wolności. Za usiłowanie zabójstwa dwóch pokrzywdzonych, w kierunku których oskarżony oddał strzały, został skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności. Sąd wymierzył oskarżonemu karę łączną 25 lat więzienia.

Zaatakował w szkole, w której wcześniej się uczył
Do zdarzenia doszło 27 maja 2019 roku w Brześciu Kujawskim (woj. kujawsko–pomorskie). W toku śledztwa ustalono, że Marek N. mający wówczas 19 lat, przyjechał pod szkołę Nr 1 w Brześciu Kujawskim na rowerze, miał przy sobie noże, ładunki wybuchowe i rewolwer. Niezauważony wszedł na drugie piętro budynku, gdzie znajdowały się sale lekcyjne. Podszedł do pomieszczenia jednej z klas, w której poza nauczycielem przebywało siedemnaścioro uczniów. Nie wchodząc do środka zainicjował eksplozję największego ładunku wybuchowego podpalając lont petardy, po czym wrzucił ładunek do wnętrza pomieszczenia. Ładunek uderzył w głowę jedną z uczennic, a następnie upadł pomiędzy ławki, gdzie nastąpiła eksplozja.

Później mężczyzna oddał trzy strzały z rewolweru w kierunku osób uciekających z sali lekcyjnej. Dwa pociski ugodziły 11–letnią dziewczynkę, która utykając, wspólnie z innymi uczniami uciekła schodami na parter budynku szkolnego. Wtedy 18–letni wówczas sprawca zdetonował następny ładunek na terenie szkoły, a kolejny wyrzucił przez okno na chodnik pomiędzy budynkiem a boiskiem. Sprawca oddał też trzy strzały z rewolweru w kierunku woźnej, która próbowała interweniować słysząc krzyki uczniów. Jeden z pocisków ugodził pokrzywdzoną, a jeden trafił w szczebel osłony okna w klatce schodowej. Oskarżony został zatrzymany przez woźnego po tym, jak na jego polecenie położył się na podłodze.

Prokuratura Krajowa podała, że N. w latach 2015–2017 uczył się w gimnazjum, które mieściło się w budynku szkoły podstawowej w Brześciu Kujawskim. Nastolatek miał wykazywać zainteresowanie „tematyką związaną z zamachami o charakterze terrorystycznym w szkołach, bronią palną w tym czarnoprochową, materiałami wybuchowymi oraz szeroko pojętą przemocą”. Według ustaleń prokuratury, Marek N. planował zamach, a rewolwer i inne przedmioty, które uznał jako niezbędne do zrealizowania zamachu, nabył kilka tygodni przed zdarzeniem.

Kolejna rozprawa przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku odbędzie się 13 czerwca.

Region

Nie żyje były komendant toruńskiej policji. Jego ciało odnaleziono w Łysomicach

Nie żyje były komendant toruńskiej policji. Jego ciało odnaleziono w Łysomicach

2024-12-19, 18:30
Rząd Węgier udzielił azylu Marcinowi Romanowskiemu. Poseł zabrał głos

Rząd Węgier udzielił azylu Marcinowi Romanowskiemu. Poseł zabrał głos

2024-12-19, 18:21
Policja odwołuje poszukiwania 36-latka z Torunia. Mężczyzna odnalazł się cały i zdrowy

Policja odwołuje poszukiwania 36-latka z Torunia. Mężczyzna odnalazł się cały i zdrowy

2024-12-19, 17:21
W Warlubiu budują nowy internat. Chcemy, by korzystało z niego więcej uczniów

W Warlubiu budują nowy internat. „Chcemy, by korzystało z niego więcej uczniów”

2024-12-19, 17:15
Pionier psychochirurgii uhonorowany. Marek Harat doktorem honoris causa Politechniki Bydgoskiej

Pionier psychochirurgii uhonorowany. Marek Harat doktorem honoris causa Politechniki Bydgoskiej

2024-12-19, 16:21
Są wnioski o uchylenie immunitetów posłom z regionu. Politycy odpowiadają

Są wnioski o uchylenie immunitetów posłom z regionu. Politycy odpowiadają

2024-12-19, 15:32
Flagi, kampania medialna i wspólna manifestacja. Strażacy rozpoczynają protest

Flagi, kampania medialna i wspólna manifestacja. Strażacy rozpoczynają protest

2024-12-19, 14:23
Piotrków Kujawski pożegnał swojego burmistrza. Taka tragedia, że całe miasto płacze

Piotrków Kujawski pożegnał swojego burmistrza. „Taka tragedia, że całe miasto płacze”

2024-12-19, 13:39
Krwiobus jeździ po regionie. W czwartek parkuje w Toruniu, gdzie jeszcze można oddać krew

Krwiobus jeździ po regionie. W czwartek parkuje w Toruniu, gdzie jeszcze można oddać krew?

2024-12-19, 12:40
Senator z naszego regionu oszukany metodą na policjanta. Stracił fortunę

Senator z naszego regionu oszukany metodą na policjanta. Stracił fortunę!

2024-12-19, 10:28
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę