Kilkoro dzieci odebranych parze w Łęgowie trafi do placówek w kujawsko-pomorskim

2023-05-26, 12:49  Monika Siwak/Redakcja
Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza w Paulinie/fot. Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza w Szubinie, Facebook

Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza w Paulinie/fot. Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza w Szubinie, Facebook

Sąd rodzinny podjął decyzję ws. dzieci odebranych rodzicom zastępczym w Łęgowie w powiecie wągrowieckim. – Siedmioro dzieci pochodzących z naszego województwa zamieszka w Szubinie i Paulinie koło Kcyni, dla jednego znalazła się rodzina zastępcza – poinformował zastępca dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Nakle Piotr Hemmerling.

– Otrzymaliśmy decyzję z sądu rodzinnego w Wągrowcu, która pozwala na to, aby zabrać dzieci, które są z naszego terenu, czyli z powiatu nakielskiego, i umieszczenie ich w naszych placówkach opiekuńczo-wychowawczych – przekazał Hemmerling. – Dla jednego dziecka znalazła się rodzina zastępcza, w tej chwili mamy do zaopiekowania siedmioro dzieci. Czworo będzie umieszczone w placówce opiekuńczo-wychowawczej w Szubinie, troje w placówce w Paulinie – mówił.

To rozwiązanie tymczasowe, bo w placówkach przekroczona zostaje ustawowa liczba 14 wychowanków.

Reszta dzieci  zatrzymanej pary – trójka biologicznych i jedno adoptowane – została w powiecie wągrowieckim, opieki dla nich będzie szukało Centrum Pomocy Rodzinie w Wągrowcu. Rodzina mieszkała wcześniej, od 2017 roku, w Trzeciewnicy koło Nakła. – Były tam interwencje policji, ale postępowania umarzano, nie potwierdziły zarzutów stawianych wobec rodziny – dodaje Piotr Hemmerling.

– Nie było żadnych sygnałów, które mogłyby przyspieszyć nasze zasadnicze decyzje. Zdarzały się sytuacje, gdzie były podejmowane interwencje, w sensie wykonania czynności przez policję. Jednak te postępowania były umarzane. Ze strony rodziców biologicznych sygnalizowano, że coś było nie tak. Były prowadzone postępowania, bo zdarzały się również ucieczki. Dwoje wychowanków uciekło z tego rodzinnego domu dziecka i chcieli się dostać do rodziców biologicznych. Z tego tytułu też były podejmowane interwencje – wytłumaczył zastępca dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Nakle.

To oznacza, że pojawiały się sygnały o tym, że krzywdzone są dzieci. – To jest tak, że w innych rodzinach zastępczych też zdarzają się tego typu interwencje, bo następują różne sytuacje. Z reguły są to pomówienia, które stosują biologiczni rodzice – odpowiedział Piotr Hemmerling.

W środę do wągrowieckiego szpitala trafiło 12 dzieci w wieku od około dwóch do 14 lat ze śladami mogącymi świadczyć o przemocy fizycznej. Policja poinformowała, że prowadzący Rodzinny Dom Dziecka 49-letnia kobieta i 58-letni mężczyzna zostali zatrzymani ws. stosowania przemocy wobec podopiecznych. Wszystkie dzieci, poza dwójką czterolatków, jeszcze w środę opuściły szpital, dzieci zostały przesłuchane.

Pierwszy sygnał o podejrzeniu stosowania wobec dzieci przemocy funkcjonariusze otrzymali z jednego z przedszkoli na terenie gminy Wągrowiec. Pracownik przedszkola zauważył na ciele czteroletniej podopiecznej ślady, mogące świadczyć o stosowaniu wobec dziecka przemocy. Policjanci powiadomili pracowników ośrodka pomocy społecznej oraz pogotowie ratunkowe.

Mówi zastępca dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Nakle Piotr Hemmerling

O sygnałach dochodzących ze strony biologicznych rodziców mówił Piotr Hemmerling

Region

Mateusz Morawiecki w Inowrocławiu: Najbogatsze miasta zostały jeszcze uprzywilejowane

Mateusz Morawiecki w Inowrocławiu: Najbogatsze miasta zostały jeszcze uprzywilejowane

2025-01-03, 20:02
Odsiedział 25 lat za gwałt i morderstwo. Po wyjściu na wolność groził dwóm kobietom

Odsiedział 25 lat za gwałt i morderstwo. Po wyjściu na wolność groził dwóm kobietom

2025-01-03, 19:29
Wręczyli bon na naukę węgierskiego. Młodzi socjaldemokraci komentują azyl polityka PiS

Wręczyli „bon” na naukę węgierskiego. Młodzi socjaldemokraci komentują azyl polityka PiS

2025-01-03, 18:22
Marszałek o intensywnej terapii dla dzieci w Toruniu: Cieszę się, że szpital znalazł możliwości

Marszałek o intensywnej terapii dla dzieci w Toruniu: Cieszę się, że szpital znalazł możliwości

2025-01-03, 17:27
Stary cennik do śmietnika Od stycznia bydgoszczanie płacą więcej za wywóz odpadów

Stary cennik do śmietnika! Od stycznia bydgoszczanie płacą więcej za wywóz odpadów

2025-01-03, 16:38
Ponad 4,5 tysiąca zgłoszeń w 2024 roku. Na czele listy: prędkość, parkowanie, alkohol

Ponad 4,5 tysiąca zgłoszeń w 2024 roku. Na czele listy: prędkość, parkowanie, alkohol

2025-01-03, 15:42
Mateusz Morawiecki apeluje o budowę Via Pomerania. Nie zabierajcie pieniędzy na rozwój

Mateusz Morawiecki apeluje o budowę Via Pomerania. „Nie zabierajcie pieniędzy na rozwój”

2025-01-03, 14:42
Koniec utrudnień po kolizji na dziesiątce w Nakle nad Notecią. Jedna osoba w szpitalu

Koniec utrudnień po kolizji na „dziesiątce” w Nakle nad Notecią. Jedna osoba w szpitalu

2025-01-03, 14:26
Miasto Toruń urosło po sylwestrowej imprezie z Polsatem. Zrobiliśmy wielką rzecz

Miasto Toruń „urosło” po sylwestrowej imprezie z Polsatem. „Zrobiliśmy wielką rzecz”

2025-01-03, 13:46
Dziki Zachód w Osielsku. Stado krów od dwóch lat gra na nosie władz. Jest nie do złapania

„Dziki Zachód" w Osielsku. Stado krów od dwóch lat gra na nosie władz. Jest nie do złapania?

2025-01-03, 12:57
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę