Skrócone kursy autobusów w Toruniu? Mieszkańcy wyrażają sprzeciw, ratusz zapowiada konsultacje
Mieszkający na lewobrzeżu torunianie z niepokojem patrzą na zapowiedź zmian w komunikacji miejskiej. Po otwarciu we wrześniu nowej linii tramwajowej na tzw. osiedle Jar, m.in skrócone mają być trasy autobusów linii 10 i 20. Interwencję w tej sprawie zapowiedział radny PiS Wojciech Klabun.
– Jestem mieszkańcem Podgórza, rodzicem dwojga dzieci uczęszczających do szkoły przy ulicy Żwirki i Wigury, do szkoły językowej na ulicy Legionów i przychodni przy ulicy Filtrowej. Wszystkie te punkty są na trasie linii nr 10, która według doniesień prasowych ma być skrócona. To będzie bardzo uciążliwe dla mnie i dla moich dzieci. Wybierając te punkty nauki, kierowałem się dobrym dojazdem, który umożliwia dzieciom bezpieczną podróż do szkoły. Tutaj jest mój sprzeciw – mówił Marcin Łowicki.
Opinię mieszkańca poparł radny Wojciech Klabun. – Lewobrzeże jest miejscem w Toruniu, które w ostatnich latach bardzo szybko się rozbudowuje. Szczególnie Podgórz i Rudak. Powinniśmy skupiać się na tym, aby ułatwiać mieszkańcom korzystanie z komunikacji miejskiej. Również skieruję takie pismo do pana prezydenta, aby się zastanowić.
Przed wprowadzeniem zmian zostaną przeprowadzone konsultacje społeczne. – Mamy jeszcze kilka miesięcy czasu na to, żeby spokojnie zaproponować, skonsultować i wprowadzić takie zmiany, jakie będą oczekiwane czy będą optymalne z punktu widzenia organizatora – odpowiedział Marcin Kowalek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miasta.
Zdaniem Marcina Łowickiego z rady Okręgu Wrzosy, przez decyzje władz miasta, uczniowie mają utrudniony dojazd do szkół. W tej sprawie wystosował petycję.
– Toruń inspiruje o tytuł miasta przyjaznego dzieciom, jednak już na początku ogłoszenia tego startu, wyrusza w przeciwną stronę. Od lat nie ma planowanej szkoły na Jarze, a dzieci z Jaru dojeżdżają do: Szkół Podstawowych nr 4, 3 i 24. Autobusy linii 10 i 20, jadące z Osiedla Jar, są idealne skomunikowane z ww. szkołami. Dzieci do tych trzech szkół jadą jednym autobusem przez Legionów, a Pan chce utrudnić im dojazd do szkół – można wyczytać w piśmie.
Łowicki umieścił kilka pytań do Michała Zaleskiego, prezydenta Torunia:
Jak linią nr 31 dzieci m.in.z Osiedla Jar będą miały dojechać do szkoły?
Czy linia ta ma jechać z Wrzosów, przez Jar, Chełmińską, Żwirki i jeszcze Legionów?
Ile będzie trwała podróż, żeby dotrzeć z Jaru do tych szkół?
Czy nie szybciej będzie autem?
Skoro szybciej i wygodniej będzie autem to czy Pana rozwiązanie zachęca do korzystania z komunikacji miejskiej?
Zwrócono również uwagę, że do ulic Polnej i Równinnej dojeżdża tylko autobus nr 16. – Miasto powinno być dobrze skomunikowane, zapewniać szybkie i łatwe dotarcie do celu podróży. Jednak zbyt duża liczba przesiadek zniechęca pasażerów, a osobom z niepełnosprawnością i seniorom może wręcz utrudniać życie. Całą treść petycji publikujemy poniżej.