Archeolog z UMK: Jedyna szansa na napisanie historii Torunia, koparki nie pomogą

2023-05-22, 11:10  Polska Agencja Prasowa
Prace na Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu/fot. Tytus Żmijewski, PAP

Prace na Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu/fot. Tytus Żmijewski, PAP

– W kompleksie św. Ducha na Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu na 99 procent odnaleziony zostanie średniowieczny cmentarz – mówi archeolog prof. Małgorzata Grupa z UMK. Zaplanowany program badań tego miejsca budzi w jej ocenie wiele wątpliwości, a plan użycia koparki w górnych warstwach zdumienie.

Przetarg na przeprowadzenie prac w odkrytym kompleksie św. Ducha wygrała Pracownia Archeologiczna Alagierscy z Chodzieży, która zaproponowała za wykonanie tego zadania ok. 188 tysięcy złotych. Nie wybrano oferty konsorcjum Muzeum Okręgowego w Toruniu i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, która opiewała na kwotę 876 tysięcy złotych.

Program badań wymaga zmian
Opinia Narodowego Instytutu Dziedzictwa, o którą zwrócił się wojewódzki konserwator zabytków Sambor Gawiński, została przygotowana. Wynika z niej, że zaproponowany program badań wymaga szeregu zmian i uzupełnień. Program wrócił więc do inwestora celem uzupełnień. Poprosiliśmy o opinię ws. programu badań oraz odniesienie się do ekspertyzy NID-u prof. Małgorzatę Grupę z Katedry Średniowiecza i Czasów Nowożytnych UMK. To doświadczona ekspertka, która pracowała m.in. w wielu kościołach w Polsce i dołach śmierci polskich oficerów zamordowanych przez NKWD w Charkowie. Jej zdaniem to dopiero Narodowy Instytut Dziedzictwa w swojej opinii nakreślił wersję skróconą programu badań w kompleksie św. Ducha, którą teraz należy rozwinąć z uwzględnieniem szeregu kwestii.

– Chodzi o odkryte w ubiegłym roku unikatowe dla Torunia miejsce, gdzie odbywały się uroczystości rodzinno-kościelne zarówno biednych, jak i bogatych mieszkańców. Ze względu na brak miejsca wokół kościoła należy założyć z 99-procentową pewnością, że pochówki mieszkańców Torunia znajdują się wewnątrz kościoła – mówi profesor. – Zapewne jest ich kilka warstw, a być może znajdą się tam także ossuaria. W kościołach Wniebowzięcia NMP, św. Jakuba czy św. Janów poznaliśmy przede wszystkim populacje z XVII i XVIII wieku. W obrębie reliktów odkrytego kościoła jest szansa na poznanie toruńczyków z wcześniejszych okresów funkcjonowania miasta – wskazała prof. Grupa.

Warstwy nasypowe opowiadają historię miasta
Dodała, że warstwy nasypowe w badaniach miast opowiadają tak samo historię miasta, bo pozwalają odkryć to, co działo się po średniowieczu. – Wiemy przecież, że rozwój miasta związany był z portem rzecznym, spławem zboża i innych dóbr z terenów Rzeczypospolitej. To prowadziło do rozwoju portu i infrastruktury, a także wzrostu liczby mieszkańców. I właśnie te warstwy – dość niefrasobliwie – mają być usunięte za pomocą koparki. W czasie prac koparki nie do wychwycenia są zabytki organiczne – drewno, skóra czy tkaniny. Tu badania nieinwazyjne problemu nie rozwiążą. Skupienie się na zabytkach metalowych to namiastka w badaniach miast – dodała doświadczona archeolog.

W jej ocenie wcale nie ma pewności, czy w tych warstwach nie znajdują się konstrukcje związane z późniejszym funkcjonowaniem portu. Przypomina, że miasta wzdłuż Wisły budowały swoją potęgę na podstawie handlu rzecznego – najpierw w ramach Hanzy, a później korporacji kupców. – To Jakub Kazimierz Rubinkowski informował Elżbietę Sieniawską o możliwościach zbycia pozyskanych dóbr z jej majątków zlokalizowanych na południu i wschodzie. Takie zależności istniały od zawsze i budowały potęgę miasta i to ma umknąć pod łychą koparki? – pytała retorycznie.

Nie można mechanicznie kopać tego miejsca

Dodaje, że z badań miejskich w Polsce i nie tylko wiadomo, że źródła pisane nie do końca są wiarygodne w budowaniu obrazu miasta. – W tym przypadku jest to chyba najistotniejsze miejsce w Toruniu, ponieważ jest jakaś luka w źródłach na ten temat. Jest to jedyna szansa na napisanie rozszerzonej historii Torunia na podstawie nieznanych dotąd materiałów. Dlatego uwaga na temat reliktów architektury (w domyśle fundamentów kamiennych) jest zbyt ogólnikowa. Należy zwrócić uwagę na relikty drewniane, których stratygrafia może być mocno zaburzona, ale – przy wprawnym oku archeologa – zauważalna. To te relikty są w tym przypadku najistotniejsze, bo kamienne, mam nadzieję, będą czytelne – powiedziała prof. Grupa. Jej zdaniem zabezpieczenie w programie badań osoby odpowiedzialnej za zabytki metalowe „jest trochę niepoważne, bo każdy prawidłowo wykształcony archeolog powinien to umieć”. – Problemem są obiekty organiczne i na tym bym się skupiła, na poszukiwaniu specjalistów od organiki i interpretacji jej reliktów w nawarstwieniach. Właśnie dlatego, na co zwraca uwagę NID, nie można kopać tego miejsca warstwami mechanicznymi – dodała.

Kościół w kompleksie św. Ducha był bez wątpienia jednym z najstarszych, jeżeli nie najstarszym w Toruniu. Eksperci spodziewają się na tym terenie także średniowiecznego cmentarza.

Region

Uczą strzelania, survivalu, pierwszej pomocy. Włocławska JS4051 zaprasza na szkolenia

Uczą strzelania, survivalu, pierwszej pomocy. Włocławska JS4051 zaprasza na szkolenia!

2023-07-25, 18:59
Przemysław Wipler jedynką Konfederacji w Toruniu. Tomasz Mentzen nie będzie kandydował

Przemysław Wipler „jedynką” Konfederacji w Toruniu. Tomasz Mentzen nie będzie kandydował

2023-07-25, 17:55
Poseł Kurzawa: rząd nie potrafi dogadać się z Brukselą, tracą na tym powiat i gminy

Poseł Kurzawa: rząd nie potrafi dogadać się z Brukselą, tracą na tym powiat i gminy

2023-07-25, 15:55
Działacze PO zachęcają do pilnowania wyborów parlamentarnych. Apelują do mieszkańców

Działacze PO zachęcają do pilnowania wyborów parlamentarnych. Apelują do mieszkańców

2023-07-25, 14:46
O funduszach europejskich na poziomie gmin i powiatów. Wystartował Europejski Korpus Radnych

O funduszach europejskich na poziomie gmin i powiatów. Wystartował Europejski Korpus Radnych

2023-07-25, 14:02
Bez uprawnień, eskorty i dwa razy za ciężki. Bydgoski ITD zatrzymał ponad 70-tonowy pojazd

Bez uprawnień, „eskorty” i dwa razy za ciężki. Bydgoski ITD zatrzymał ponad 70-tonowy pojazd

2023-07-25, 12:43
Urząd Statystyczny apeluje do rolników: spis rolny jest obowiązkowy, nie warto blokować telefonu

Urząd Statystyczny apeluje do rolników: spis rolny jest obowiązkowy, nie warto blokować telefonu

2023-07-25, 12:01
Bydgoscy policjanci przejęli ponad 150 kg narkotyków Zatrzymano 32-latka z Włocławka [zdjęcia, wideo]

Bydgoscy policjanci przejęli ponad 150 kg narkotyków! Zatrzymano 32-latka z Włocławka [zdjęcia, wideo]

2023-07-25, 11:23
Lewica zaczyna układać listy kandydatów do Sejmu. Kto będzie na czele w kujawsko-pomorskim

Lewica zaczyna układać listy kandydatów do Sejmu. Kto będzie na czele w kujawsko-pomorskim?

2023-07-25, 10:35
Blisko 200 stulatków w regionie. Mogą liczyć na dodatkowe świadczenie

Blisko 200 stulatków w regionie. Mogą liczyć na dodatkowe świadczenie

2023-07-25, 09:16
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę