Krążowniki szos zajęły inowrocławskie ulice. Za nami pierwszy Zlot Cadillaców [link do wideo]
Pokaz cadillaców, symulator dachowania, zdjęcia z szeryfem, i byk rodeo – to tylko część atrakcji, jakie zorganizowano w ramach pierwszego Zlotu Cadillaca w Inowrocławiu. Największą uwagę przyciągały jednak popularne, amerykańskie, ogromne samochody.
– Cadillac Eldorado pochodzi z 1975 roku, w limitowanej wersji Jennifer Blue. Ten model był produkowany tylko w tym roku. Wykonano go na zlecenie Elvisa Presleya. To jest jeden z 475 egzemplarzy. Pojemność silnika to 8,2 litra, 190 koni mechanicznych na gaźniku – opisał Mariusz Basty, pochodzący z Leśna.
Jak to bywa w amerykańskich wozach, wielka pojemność oznacza duże zużycie paliwa. – Tak naprawdę, to pali tyle, ile się wleje. W trasie z Hamburga do Polski to było 12,5 litra, ale obecnie mieści się w 20 litrach.
Nie zabrakło też nieco nowszych Cadillaców. Ten samochód to jest końcówka rocznika 2019, ale to nieco wyjątkowy model. Wyprodukowano go w limitowanej liczbie 1475 sztuk, specjalna wersja i dedykowany silnik tylko dla tego auta. Blackwing – to jest nazwa motoru, 550 koni mechanicznych i aż 870 niutonometrów momentu obrotowego – powiedział pan Maciej.
Imprezę zorganizowali Miasto Inowrocław i Cadillac Owners Poland.
Wideo: TUTAJ