Zakład psychiatryczny zamiast więzienia. Kobietę, która zabiła szwagierkę, uznano za niepoczytalną
Kobieta, która pół roku temu we Włocławku popełniła zabójstwo, nie pójdzie do więzienia. Okazała się niepoczytalna. Zakończyła się właśnie obserwacja psychiatryczna.
Przypomnijmy, jesienią ubiegłego roku pacjentka oddziału psychiatrycznego opuściła szpital. Następnego dnia brutalnie zamordowała swoją szwagierkę.
– Opinia została sporządzona przez biegłych i na tej podstawie prokurator skierował do sądu we Włocławku wniosek o umorzenie postępowania ze względu na stan niepoczytalności. Biegli w swojej opinii wskazali również, że wobec podejrzanej zasadne jest umieszczenie jej w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Taki wniosek również został skierowany do Sądu Okręgowego – mówiła prokurator Małgorzata Kręcicka.
Dlaczego psychiatrzy wypuścili ze szpitala tak ciężko chorą pacjentkę? Okazało się, że u kobiety równolegle wykryto chorobę nowotworową. Szpital psychiatryczny nie mógł jej zapewnić właściwej terapii onkologicznej. Stąd – w trosce o życie chorej – zgoda psychiatrów na opuszczenie szpitala. Prokuratura nie dopatrzyła się błędów w postępowaniu lekarzy.